Drobny trzynastolatek, który pięknie śpiewa, pasjonuje się grami komputerowymi i kocha futbol, nie dał szans rywalom. Wygrał w porywającym stylu w kategorii podstawówek.
Piotrek zdobył najwięcej punktów w części pisemnej - rozwiązywaniu testów. A w ustnej rozgrywce finałowej uzyskał noty bliskie marzeń.
NASZA DUMA
- To wielki sukces Piotrusia. W Kielcach pokazał, że ma naprawdę dużą wiedzę z dziedziny pożarnictwa. Jest dumą rodziców i naszej szkoły - podkreśla opiekun młodego mistrza, Barbara Wielgo, nauczycielka Szkoły Podstawowej w Dobrowodzie.
Aby dostać się na szczyt, Piotrek musiał najpierw zaliczyć eliminacje gminne turnieju, w których był trzeci (notabene za dwiema uczennicami z Dobrowody). W turnieju powiatowym wziął srogi rewanż, zajmując pierwszą lokatę.
NA DWIE ZMIANY
Przygotowania do finału wojewódzkiego wymagały dużego wysiłku. Tematyka konkursu "Młodzież zapobiega pożarom" wymaga wiedzy z bardzo różnych dziedzin, w tym: ochrony przeciwpożarowej, budowy sprzętu pożarniczego, ratownictwa medycznego i chemicznego, zarządzania kryzysowego, stopni i dystynkcji strażackich, historii.
- Pracowaliśmy naprawdę solidnie, na "dwie zmiany" - uśmiecha się Barbara Wielgo. - Przyjeżdżałam do Piotrka do domu po południu, powtarzaliśmy materiał. Odpytywałam go z tego, czego się nauczył. Po trzy, cztery godziny dziennie. Wiedzę na temat pożarnictwa czerpaliśmy z różnych źródeł - dodaje. - Z książek, specjalistycznych wydawnictw, z Internetu. Nie było to łatwe.
W DAMSKIM GRONIE
Na turniej do Kielc nasi reprezentanci - Piotr Olszowy, Magdalena Koszycka i Michał Stefański - pojechali pod opieką starszego kapitana Artura Brachowicza oraz swoich nauczycieli. Piotrek w teście pisemnym uzyskał najlepszy wynik, zaś w finale ustnym mierzył się... z dwiema dziewczynami. Damskie grono wcale go nie peszyło. Otrzymał od komisji noty bliskie ideału.
- Potknąłem się trochę na jednym pytaniu. Chodziło o to, gdzie w budynku znajduje się główny wyłącznik prądu. Odpowiedziałem, choć zdaniem komisji, niezbyt precyzyjnie. Podobno zabrakło dwóch słów - relacjonuje Piotrek. - I zamiast dwóch, dostałem jeden punkt. Trudno.
ROWER Z MARZEŃ
Wygrał pewnie, otrzymując z rąk komendanta wojewódzkiego Zbigniewa Muszczaka nagrodę główną - górski rower, o którym marzył. Teraz będzie mógł ostro "podkręcać" tempo przed finałem krajowym konkursu, który w maju zostanie rozegrany w Częstochowie.
Z sukcesu Piotrka cieszą się koledzy z klasy szóstej, nauczyciele. Najbardziej mama Dorota, która uczy w podstawówce w Dobrowodzie, oraz starszy brat Paweł, obecnie uczeń buskiego liceum.
PIŁKA, RAJDY, KOMPUTERY
Jaki jest nasz mistrz prywatnie? Piotrek Olszowy w szkole najbardziej lubi wychowanie fizyczne i historię, nie przepada za językiem polskim. Jego życiową pasją jest sport, a zwłaszcza futbol. Trenuje w buskim klubie MKS Zdrój, marzy o tym, by zostać znanym piłkarzem. Pięknie śpiewa, lubi chodzić na rajdy i piesze wędrówki. W wolnych chwilach najchętniej gra na komputerze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
