- Zasłużyliśmy na zwycięstwo, ale zabrakło nam zimnej krwi w kilku akcjach w nerwowej końcówce. To pierwsza połowa finałowej rywalizacji, druga przed nami, jest możliwe, żeby wygrać w Kielcach – mówił Piotr Przybecki, trener piłkarzy ręcznych Orlenu Wisły Płock, po pierwszym, środowym meczu finału PGNiG Superligi z Vive Tauronem Kielce.
Kielczanie wygrali w Płocku 25:24 i są bliżsi zdobycia złotego medalu. Decydujący mecz odbędzie się w sobotę, 27 maja, o godzinie 14 w Kielcach.