Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PiS: zostawmy sześciolatki w przedszkolu

Redakcja
Dawid Łukasik
Sześciolatki nie powinny uczyć się w pierwszej klasie. Chcą tego posłowie Prawa i Sprawiedliwości.

Grupa posłów PiS złożyła już w sejmie projekt ustawy, która przesuwa termin obniżenia wieku szkolnego o osiem lat. Sześciolatki poszłyby do pierwszej klasy dopiero w 2020 roku, a nie w 2012, jak chce rząd.
Sprawa interesuje szczególnie rodziców dzieci urodzonych w 2006 roku i młodszych. To wlaśnie rocznik 2006 ma być pierwszym rocznikiem polskich sześciolatków, którzy od września 2012 roku obowiązkowo rozpoczną naukę w pierwszej klasie szkoły podstawowej. Projekt PiS zakłada, że nie będzie takiego obowiązku. Rodzice będą mogli nadal wybierać czy chcą posłać dziecko do pierwszej klasy, czy do zerówki w szkole lub przedszkolu. Tak jak to jest obecnie.

Pod projektem podpisali się wszyscy świętokrzyscy posłowie PiS. - Szkoły nie są przygotowane na przyjęcie sześciolatków. Doświadczenie uczy, że przedszkole jest lepszym rozwiązaniem dla takiego dziecka. Wydłuża się dla niego szczęśliwy okres dzieciństwa - tłumaczy Maria Zuba, posłanka PiS. Kolejnym argumentem za zmianą przepisów jest kryzys. - W czasie kryzysu nie podejmuje się tak ważnych i kosztownych decyzji - mówi Maria Zuba. Co ciekawe, to PiS był kiedyś za obniżeniem wieku szkolnego. - Ale to było w czasie, kiedy nie było kryzysu - mówi Maria Zuba.

Pomysł PiS nie podoba się samorządowcom. Związek Powiatów Polskich, zajął już oficjalne stanowisko w tej sprawie. Podpisał się pod nim Kazimierz Kotowski, prezes zarządu Związku Powiatów Polskich i starosta opatowski. Czytamy w nim: " Z całą mocą chcemy podkreślić, że samorządy lokalne podjęły wszelkie działania konieczne do przystosowania obiektów szkolnych do nowych wyzwań i podważanie tych starań odczytujemy jako votum nieufności wobec samorządu terytorialnego".

Suchej nitki na pomyśle PiS nie zostawia Andrzej Sygut, zastępca prezydenta Kielc.- Czy polski sześciolatek jest gorszy od niemieckiego, czy hiszpańskiego? Czy nie dorósł do nauki w szkole? - pyta Andrzej Sygut. Powołuje się na ogólnopolskie badania przeprowadzone przez Akademię Świętokrzyską. - Wynik tych badań nie zostawia złudzeń. Sześciolatek jest gotowy do nauki w szkole - mówi Andrzej Sygut. Jego zdaniem, posłowie PiS niepotrzebnie chcą wywołać kolejną dyskusję o sześciolatkach. - Już raz ten termin był przesuwany. Mam nadzieję, że ten projekt nie przejdzie - mówi Andrzej Sygut. Dodaje, że samorządy już przygotowały się do września 2012 roku. - Wszystko robimy pod kątem obniżenia wieku szkolnego. Cała logistyka idzie w tym kierunku. Nie wolno tego przerwać - mówi Andrzej Sygut. Dziwi go, ze PiS powołuje się na kryzys. - Przecież jak jest kryzys to trzeba zmian. Jak nie ma kryzysu to znaczy, że jest dobrze i niczego nie trzeba zmieniać - mówi Andrzej Sygut.

Maria Zuba nie dziwi się krytyce samorządowców. - Oni mają w tym interes. Za dziecko w pierwszej klasie dostają subwencję z budżetu państwa, a za dziecko w przedszkolu muszą dopłacać. Nie można patrzeć na sprawę przez pryzmat pieniędzy. Liczy się głównie dobro dzieci - mówi Maria Zuba.
Na razie projekt PiS trafi pod obrady sejmowej komisji edukacji. Potem trafi do sejmowej sali, gdzie będzie głosowany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie