PKO BP Ekstraklasa. Korona Kielce przegrała na wyjeździe z Legią Warszawa 0:1, mimo że od 74 minuty gospodarze grali w dziesiątkę

Legia Warszawa - Korona Kielce 1:0 (1:0)
Bramka: 1:0 Baku 26.
Korona: Dziekoński - Godinho, Zator, Petrow (79. Błanik), Briceag - Nono, Deaconu (65. Podgórski), Hofmeister, Remacle (65. Czyżycki), Takać (79. Strzeboński) - Szykawka (70. Dalmau).
Legia: Tobiasz - Jędrzejczyk, Augustyniak, Ribeiro - Baku, Slisz (72. Celhaka), Josue (60. Elitim), Kun, Rosołek (72. Kramer)- Pekhart (60. Gual), Muci (76. Rose).
Sędziuje: Damian Sylwestrzak (Wrocław).
Żółte kartki: Slisz, Jędrzejczyk, Ribeiro (Legia), Kwiecień, Takać (Korona). Czerwona kartka: Jędrzejczyk (74, za drugą żółtą).

W Koronie zadebiutował Yoav Hofmeister z Izraela. Po wyleczeniu kontuzji do składu wrócił Kyryło Petrow. Legia w bardzo mocnym składzie.

Pierwsza celny strzał oddała Legia - w 3 minucie Xavier Dziekoński obronił uderzenie Macieja Rosołka. W 11 minucie Bartosz Slisz upomniany żółtą kartką za faul na Nono.

Zobacz zdjęcia z meczu

W 14 minucie do Korony uśmiechnęło się szczęście. Maciej Rosołek uderzył z kilkunastu metrów i piłka trafiła w poprzeczkę. W 17 minucie Tomas Pekhart uderzył nożycami, a Xavier Dziekoński końcami palców wybił piłkę na rzut rożny.

W 26 minucie Makana Baku wygrał pojedynek główkowy z Kyryło Petrowem, uderzył lewą nogą. Piłka przeszła pod nogami Dominicka Zatora i Xavier Dziekoński był bezradny. A więc 1:0 dla Legii.

Korona odpowiedziała strzałem Ronaldo Deaconu z rzutu wolnego w 38 minucie, ale piłka poszybowała metr nad poprzeczką.

Do przerwy wynik nie uległ zmianie. Legia prowadziła z Koroną 1:0.

Druga polowa jest bardziej wyrównana. W 56 minucie będący na ławce rezerwowych Bartosz Kwiecień został upomniany żółtą kartką za komentowanie decyzji arbitra.

W 74 minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką upomniany został Artur Jędrzejczyk, który nieprzepisowo zatrzymywał Mateusza Czyżyckiego.

W 75 minucie w polu karnym sfaulowany został Adrian Dalmau przez Rafała Augustyniaka. Wydawało się, że będzie rzut karny dla Korony, ale po analizie VAR sędzia pokazał, że wcześniej Dalmau był na spalonym i jedenastki nie było.

W 88 minucie świetną okazję do wyrównania miał Dawid Błanik - pozostawiony bez opieki w polu karnym główkował z kilku metrów, ale piłka poszybowała nad poprzeczką. Szkoda, bo była to najlepsza okazja Korony w tym spotkaniu.

W 91 minucie uderzał Miłosz Strzeboński, ale zbyt lekko, żeby zaskoczyć Kacpra Tobiasza. Wynik nie uległ już zmianie. Korona przegrała 0:1.

XXX

Dotychczas podopieczni trenera Kamila Kuzery zdobyli tylko jeden punkt, za remis 1:1 ze Śląskiem Wrocław w pierwszej kolejce. W trzeciej serii gier przegrali 1:2 na wyjeździe z ŁKS Łódź, a w czwartej u siebie ulegli 0:1 Górnikowi Zabrze. W drugiej kolejce mieli zmierzyć się na własnym boisku z Rakowem Częstochowa, ale na wniosek rywali spotkanie zostało przełożone (nowy termin nie jest jeszcze znany).

Podopieczni trenera Kosty Runjaicia zdobyli siedem punktów w trzech meczach (3:0 z ŁKS Łódź, 3:0 z Ruchem Chorzów i 1:1 z Puszczą Niepołomice).

Legia jest faworytem, ale podopieczni trenera Kamila Kuzery chcą sprawić niespodziankę.

- Początek sezonu nie jest zadowalający, tak samo jak liczba punktów. Ale nie boimy się Legii, mamy swój plan i wierzymy, że przywieziemy punkty z Warszawy

- mówił przed meczem Xavier Dziekoński, bramkarz Korony.

W Koronie z powodu kontuzji nie zagra Jakub Łukowski, który zerwał więzadło w kolanie i czeka go kilka miesięcy przerwy w występach na boisku.

29.01.2023: Legia - Korona 3:2
16.07.2022: Korona - Legia 1:1
30.11.2019: Legia - Korona 4:0
28.07.2019: Korona - Legia 1:2
01.12.2018: Legia - Korona 3:0

Początek spotkania Legia Warszawa - Korona Kielce w niedzielę, 20 sierpnia o godzinie 20:00. Transmisja na kanałach Canal+ Sport, Canal+ Sport 3 oraz Canal+ Online.