Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PKO BP Ekstraklasa. Korona Kielce przegrała z Widzewem Łódź 0:1. Nieudane zakończenie słabej rundy. Potrzebne są zmiany

Dorota Kułaga
Dorota Kułaga
Porażką pożegnali się ze swoimi kibicami piłkarze Korony Kielce. W ostatnim meczu w tym roku w PKO Ekstraklasie ulegli na Suzuki Arenie Widzewowi Łódź 0:1. W 58 minucie Bartosz Śpiączka zmarnował rzut karny, a w 90+1 minucie Mato Milos zdobył zwycięską bramkę dla gości. Korona zakończyła jesień na siedemnastym, przedostatnim miejscu w tabeli z dorobkiem zaledwie 13 punktów.

Porażka Korony z Widzewem. Słabe zakończenie bardzo słabej rundy

Korona Kielce - Widzew Łódź 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Mato Milos 90+1.
Korona: Zapytowski - Więckowski, Malarczyk, Trojak, Balić (46. Danek) - Podgórski (85. Frączczak), Takać, Deja (80. Zebić), Deaconu (72. Błanik) - Łukowski, Śpiączka (72. Szykawka).
Widzew: Ravas - Szota, Żyro, Kreuzriegler - Stępiński (89. Zieliński), Hanousek, Kun, Milos - Terpiłowski, Sanchez, Pawłowski (79. Letniowski).
Sędziował: Damian Sylwestrzak (Wrocław).
Żółte kartki: Śpiączka, Podgórski (Korona), Terpiłowski (Widzew).
Widzów: 9385.

-Widzew ma swoje atuty, ale my też mamy jakość, tylko nie do końca ją sprzedajemy. Potrzeba więcej wiary w siebie. Na szczęście uraz Jacka Kiełba nie jest poważny, Przyjaźnimy się, jest w takim momencie swojej kariery, że nie chcemy ryzykować, chcemy go mieć gotowego do pracy za dwa tygodnie - mówił przed meczem trener Kamil Kuzera dla stacji Canal+ Sport.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy Kamil Kuzera jest jednym z trzech kandydatów na trenera Korony. Jeśli w meczu z Widzewem Żółto-Czerwoni zagrają dobrze i zainkasują trzy punkty, to jest szansa na to, że na dłużej zostanie trenerem Korony. Pod uwagę, według naszych informacji, brani są jeszcze Kamil Kiereś - wprowadził do ekstraklasy GKS Bełchatów i Górnika Łęczna oraz Krzysztof Brede - pracował w Lechii Gdańsk, Jagiellonii Białystok, Chojniczance Chojnice, wprowadził do ekstraklasy Podbeskidzie Bielsko-Biała.[/b]

- Nie chcemy zakończyć roku trzema przegranymi z rzędu - mówił przed meczem trener Widzewa, Janusz Niedźwiedź. Zobaczymy, jak zakończy się konfrontacja beniaminków, kończąca rundę jesienną.

Zaczęło się od Mazurka Dąbrowskiego, ponieważ w piątek obchodziliśmy 104. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.

Na prawej obronie Korony zagrał Dawid Więckowski, mimo że po pauzie za kartki do kadry wrócił Adrian Danek. Zajął jednak miejsce na ławce rezerwowych.

W 5 minucie Marek Hanousek uderzył z około 20 metrów, ale piłka poszybowała nad bramką Korony. To pierwszy strzał w tym spotkaniu. W 20 minucie z około 11 metrów groźnie uderzył Patryk Stępiński, ale kapitalną interwencją popisał się Marceli Zapytowski, ratując swój zespół od utraty bramki.

W 27 minucie Marceli Zapytowski odważnie wyszedł z bramki, rzucił się pod nogi Jordi Sancheza. Bramkarz Korony był opatrywany przez sztab medyczny, ale wrócił do gry. W 29 minucie znowu przerwa w grze - jest słaba widoczność na Suzuki Arenie ze względu na środki pirotechniczne, które odpalili kibice z Młyna. Po dwóch minutach drużyny wróciły do gry.

W 36 minucie Jordi Sanchez dostał znakomite podanie, wyszedł sam na sam z Marcelim Zapytowskim i pewnym strzałem w krótki róg zdobył bramkę. Długo trwała konsultacja sędziego Damiana Sylwestrzaka z wozem VAR. Na szczęście dla Korony gol nie został uznany, ponieważ Hiszpan był na minimalnym spalonym. Nadal więc 0:0.

Do przerwy 0:0. W pierwszej połowie Korona oddała jeden celny strzał, a Widzew dwa.

-Za bardzo się cofnęliśmy i Widzew miał za dużo miejsca. Po przerwie musimy wyżej atakować. Jestem pewien, że będę miał jedną okazję do zdobycia bramki i musze ją wykorzystać

- mówił w przerwie Bartosz Śpiączka dla stacji Canal+ sport.

Zaczynamy drugą połowę. Korona z jedną zmianą - Adrian Danek zastąpił Saszę Balicia.

W 46 minucie Mato Milos uderzył z około 20 metrów, ale Zapytowski pewnie złapał piłkę.

W 58 minucie Miłosz Trojak został sfaulowany w polu karnym i sędzia podyktował jedenastkę dla gospodarzy. Do piłki podszedł Bartosz Śpiączka, ale Henrich Ravas wyczuł jego intencje i obronił ten strzał!

Widzew podbudowany obronionym karnym ruszył do ataków. W 63 minucie pięknie uderzył Bartłomiej Pawłowski, były piłkarz Korony, ale znakomitą interwencją po raz kolejny popisał się Zapytowski. Brawa dla młodzieżowca w kieleckiej bramce.

W 78 minucie indywidualną akcją popisał się Jewgienij Szykawka, uderzył z 20 metrów, ale Henrich Ravas końcami palców wybił piłkę na rzut rożny.

90+1. Fatalny błąd Korony w defensywie. Dośrodkowanie z prawej strony, piłka trafiła do Mato Milosa, który łatwo minął w polu karnym Dawida Więckowskiego i mocnym strzałem pokonał Zapytowskiego.

90+3. Koniec meczu. Nieudane zakończenie bardzo słabej rundy w wykonaniu Korony Kielce. 10 meczów bez zwycięstwa z rzędu, gra poniżej oczekiwań. Potrzebne są zmiany, zarówno w kadrze zespołu, jak i w przygotowaniu fizycznym drużyny, bo tu też jest dużo do poprawy i w stałych fragmentach gry.

Spotkanie to będzie transmitowane na CANAL+ Sport. Dla Korony będzie to drugi mecz pod wodzą tymczasowego trenera Kamila Kuzery i jednocześnie ostatni pojedynek ligowy w tym roku.

Żółto-Czerwonych interesuje tylko zwycięstwo, bo ich sytuacja w tabeli jest bardzo trudna. Po 16. kolejkach sezonu 2022/23 Korona Kielce ma na koncie zaledwie 13 punktów i zajmuje przedostatnie 17. miejsce w tabeli. Widzew Łódź ma 26 punktów i przed ostatnią kolejką sklasyfikowany jest na 3. pozycji.

- Gramy ostatni mecz w tym roku. Zrobimy wszystko, żeby zakończyć ją happy endem. Widzew to wymagający przeciwnik, który nie przez przypadek jest wysoko w tabeli. Do tego dochodzi smaczek kibicowski. Musimy pokazać na boisku, to nad czym pracujemy na treningach. Dobrze byłoby pozytywną klamrą spiąć dwa tygodnie naszej wspólnej pracy. Chcemy dopisać sobie trzy punkty, które podbudowałyby nasz zespół przed długą przerwę. Od początku meczu musimy być na maksa zaangażowani, żeby osiągnąć swój cel – powiedział Kamil Kuzera, tymczasowy trener Korony.

Korona Kielce w ostatnim meczu w tym roku zagra bez Kyryło Petrowa, który ma problemy ze ścięgnem Achillesa. Pod znakiem zapytania stoi występ Jacka Kiełba, który doznał urazu na środowych zajęciach. Po pauzie za kartki wraca Adrian Danek, gotowy do gry jest również Mario Zebić.

W piątek kasy stadionowe są otwarte od godziny 10.00 do 18.00, w sobotę natomiast kasy będą czynne od 9.00. Sklep Kibica w dniu meczu będzie otwarty od godziny 9.00.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie