PKO BP Ekstraklasa. Korona Kielce zagra na wyjeździe z Cracovią. Co z sytuacją kadrową? Mówi trener Kamil Kuzera

Podczas czwartkowej konferencji prasowej jednym z najważniejszych tematów była sytuacja kadrowa kieleckiego klubu przed starciem z Cracovią. Wiemy już, że na boisku nie zobaczymy Ukraińca, Kyryło Petrowa.

Kyryło na pewno nie zagra w sobotnim meczu. Jeżeli chodzi o pozostałych zawodników, to sytuacja jest dynamiczna. Ostateczne decyzje padną na kilka godzin przed samym meczem. Marcus Godinho jest natomiast gotowy do gry

- powiedział Kamil Kuzera, trener Korony.

40-letni Kuzera chwalił najbliższego przeciwnika Korony za organizację gry i szczelną defensywę, ale jednocześnie jest dobrej myśli po wygranej 2:0 z Zagłębiem Lubin w ostatniej kolejce.

Cracovia na pewno postawi twarde warunki, ale ja trzymam się pozytywów i wierzę, że tak jak z Zagłębiem, możemy powalczyć o trzy punkty. Wiemy, w których elementach gry Cracovia jest dobrze zorganizowana. Będziemy musieli się postarać zwłaszcza przy przejściu do trzeciej tercji, bo rywale dobrze się bronią

- powiedział szkoleniowiec złocisto-krwistych.

- Dawno nie widziałem tego zespołu grającego z takim luzem. Nie możemy z tego rezygnować, chociaż wciąż w tabeli świecimy się na czerwono. Jakość naszej pracy musi iść do przodu i tylko to da nam rozwój. Jesteśmy profesjonalistami i musimy dawać z siebie wszystko. Musimy obronić się jakością - dodał Kuzera wracając do starcia z Zagłębiem. Mimo wygranej, Korona z dorobkiem czterech punktów i jednym meczem zagranym mniej, znajduje się na ostatniej pozycji w tabeli. Do bezpiecznej lokaty traci dwa oczka.

Duże pochwały z ust trenera spotkały Dominicka Zatora. Kanadyjczyk w ostatnim meczu grał z opaską kapitana.

- Dominick jest cały czas się rozwija, jego kariera nabrała rozpędu. W ostatnim meczu fantastycznie odnalazł się w roli kapitana. On daje nam dzisiaj alternatywy i nie zawodzi, kiedy wychodzi na boisko - dodał trener.

Na konferencji prasowej głos zabrał również Yoav Hofmeister. Pomocnik z Izraela w meczu z Zagłębiem zagrał na środku obrony i bardzo dobrze wywiązał się ze swoich zadań defensywnych. Jak sam przyznał, że nie miał problemu z aklimatyzacją na nowej pozycji.

- Jestem defensywnym pomocnikiem, ale obecnie zespołu potrzebuje mnie w roli środkowego obrońcy. Zrobię wszystko, co trzeba, z uśmiechem na ustach, dając z siebie sto procent. Nie myślałem o tym zbyt dużo. Chciałem pomóc zespołowi i zagrać jak najlepiej. Wygrana z Zagłębiem to pierwszy krok do wyjścia z dołu tabeli. To było bardzo ważne zwycięstwo. Wierzę że doda nam skrzydeł - powiedział.

22-latek docenił atmosferę w drużynie oraz wsparcie kibiców żółto-czerwonych. Spośród kolegów najlepiej dogaduje się z Dominickiem Zatorem.

Wszyscy są bardzo mili. Jestem zaszokowany tą pozytywną atmosferą. Nie chcę nikogo wyróżniać, bo wszystkich kocham tak samo. Na razie, może ze względu na pozycję, najlepiej rozumiem się z Dominickiem. To świetny człowiek o znakomitym charakterze. Dzięki naszym znakomitym fanom rozumiem natomiast, dlaczego łatwiej nam się gra w domu, ale chcemy zacząć punktować na wyjazdach

- zakończył Hofmeister.