PKO Ekstraklasa. Miłosz Trojak - piłkarz Korony Kielce zabrał głos przed ważnym spotkaniem z Górnikiem Zabrze. Zobacz wideo

Było widać w tygodniu, że ten mecz z Miedzią Legnica jest dla nas bardzo ważny. Wiedzieliśmy, że nasza wygrana będzie oznaczała to, że Miedź Legnica się nie będzie liczyć. To bardzo dobry zespół, ale druga połowa była trochę słabsza w naszym wykonaniu. Mieliśmy jednak to spotkanie pod kontrolą, bo rywal nie doszedł do klarownych sytuacji i udało się wygrać. Trener Kamil Kuzera podkreśla, że patrzymy tylko na najbliższy mecz. Te mecze o sześć punktów zaczęły się od pierwszej kolejki tej rundy. Wydaje mi się, że mentalnie jesteśmy na lepszej pozycji, bo cały czas gramy o sześć punktów, to my goniliśmy rywali. Teraz widzę radość z gry w piłkę u chłopaków i wierzę, że pojedziemy na Górnik, nie tylko żeby rozegrać mecz, ale jeszcze zdobyć 3 punkty

- powiedział Miłosz Trojak.

Stoper kieleckiej Korony mówił też o najbliższych meczach i sytuacji w tabeli.

Nie oszukujmy się, ten kwiecień pokaże, w którą stronę pójdziemy. Te 3-4 mecze mogą nam już dać utrzymanie. Na razie skupiamy się na Górniku, mamy pewność siebie, znamy swoją jakość. Na pewno nie jedziemy tam po remis, chcemy zdobyć 3 punkty i odskoczyć im w tabeli

- dodał obrońca Korony Kielce.

Dużo czasu poświęcamy na aspekty defensywne. Te wślizgi, to poświęcenie to DNA Korony - zawsze mówił to nam trener Kuzera. Od obozu w Turcji już zaczęliśmy to wprowadzać i widać, jak zależy zawodnikom, bo nikt nie odstawia nogi

- powiedział lider kieleckiej defensywy.

Oglądałem mecz z Piastem Gliwice, to Górnik nie wyglądał dobrze. W drugiej połowie zrobili rotację i grali na czterech obrońców, wtedy wyglądało to lepiej, ale jeszcze za krótko, żeby widać było rękę trenera

- mówił Trojak.