Niebezpieczna sytuacja miała miejsce w niedzielne przedpołudnie na trasie na wysokości toru w Miedzianej Górze. Na pasie w kierunku Kielc uszkodzony samochód zostawił za sobą pas oleju długi na około 300 metrów. - Niedziela to dzień giełdy. Samochody zbliżające się do przejścia dla pieszych miały kłopot w wyhamowaniem. Łatwo było o nieszczęście – opowiadał Czytelnik. Przed godziną 10.30 sygnał o plamie trafił do strażaków. Zastęp ratowników z Kielc wsparty przez druhów z jednostki ochotniczej w Miedzianej Górze zneutralizował zagrożenie.
Wideo
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!