Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plan Krzyżtoporu wprowadza w błąd i zagraża bezpieczeństwu turystów

Agnieszka KUKIEŁKA [email protected]
W tym miejscu turysta idący sugerowaną trasą prowadzącą przez parter ruin, trafia na trudną do pokonania przeszkodę.
W tym miejscu turysta idący sugerowaną trasą prowadzącą przez parter ruin, trafia na trudną do pokonania przeszkodę. A. Kukiełka
Turystów odwiedzających zamek Krzyżtopór w Ujeździe wita od niedawna tablica informacyjna z trasami zwiedzania ruin. Niestety, przygotowany plan nie tylko wprowadza turystów w błąd, ale może również zagrażać ich bezpieczeństwu.

Sugerowane na planie trasy zwiedzania nie są, bowiem odpowiednio przygotowane, a w niektórych przypadkach to po prostu drogi bez wyjścia.

Błędne oznaczenia

Już na pierwszy rzut oka widać, że plan ruin jest niekompletny. Nie wszystkie miejsca ponumerowane w legendzie są widoczne na rzucie zamku. Na planie zwiedzający nie znajdzie na przykład numeru siedem. Cyfrą tą oznaczony jest dziedziniec eliptyczny, od którego najczęściej turyści rozpoczynają zwiedzanie obiektu.

- Rzeczywiście cyfra siedem została pominięta na planie - przyznaje Janusz Wójcik, dyrektor Instytucji Kulturalnej Zamek Krzyżtopór w Ujeździe. - Niektóre cyfry mogą być natomiast nieco przesunięte w stosunku do obiektu, który wskazują, ale ten plan jest mały i trudno było wszystko dokładnie oznaczyć - tłumaczy dyrektor.

Tym sposobem na przykład ośmioboczna wieża znalazła się w miejscu wieży eliptycznej, a główna sala balowa trafiła właśnie do ośmiobocznej wieży. Na planie została zaznaczona także kaplica rodu Ossolińskich, tymczasem w pałacu znajdowała się, co najwyżej kaplica pałacowa. W kaplicach rodowych chowani byli członkowie danego rodu. W kaplicy pałacowej w Krzyżtoporze niepochowany został żaden członek rodziny Ossolińskich.

Tablica informacyjna przygotowana została tylko w języku polskim. - Większość turystów to Polacy - stwierdza dyrektor.

Na szczęście w planach jest również przygotowanie drugiej tablicy informacyjnej, tym razem dla obcokrajowców, która stanie na głównym dziedzińcu zamkowym. Nie wiadomo jednak, kiedy druga tablica będzie gotowa.

Niektóre trasy to survival

Zdecydowanie większym problemem niż błędne oznaczenia znajdujące się na planie, są sugerowane trasy turystyczne. Trasy są cztery, każda zaznaczona innym kolorem, prowadzą podziemiami, parterem, piętrem i bastionami. Najbardziej niebezpieczna jest sugerowana trasa wzdłuż bastionów, która nie jest odpowiednio zabezpieczona. Wysokość murów w najwyższych punktach dochodzi do 15 metrów.

Tylko w niektórych miejscach znajdują się drewniane barierki. Wzdłuż całej trasy ustawione są tabliczki informujące o tym, że należy zachować bezpieczny odstęp od ścian ruin. Nie ma natomiast ostrzeżeń dotyczących znacznej wysokości bastionów.
Trasą, która z pewnością już niejednego turystę wprowadziła w błąd, jest przejście parterem ruin. Z eliptycznego dziedzińca trasa sugeruje wejście do jednego z pomieszczeń parteru i prowadzi na dziedziniec gospodarczy. Problem w tym, że wejście do sugerowanego pomieszczenia zagrodzone jest metalowymi barierkami, za którymi znajduje się spory uskok.

Jeśli nawet uda się wejść do tego pomieszczenia, wyjście z niego wyznaczoną trasą jest wysoce kłopotliwe, trzeba pokonać wysoki wał ziemny i wyjść przez okno piwniczne. Dyrektor Wójcik nie umiał wytłumaczyć, dlaczego trasa prowadząca przez parter została wyznaczona w taki właśnie sposób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie