Platforma Obywatelska w kryzysie? Stworzy koalicję z .Nowoczesną lub ludowcami?

Partia jest w trudnej sytuacji. Według sondażu „Echa Dnia” oraz ośrodka Dobra Opinia poparcie dla Platformy Obywatelskiej w kontekście wyborów do sejmiku wynosi 10 procent. Z kolei główny konkurent po stronie opozycyjnej - .Nowoczesna - może liczyć na 11 procent głosów.

Właśnie dlatego niektórzy prominentni działacze świętokrzyskich struktur ugrupowania marzą o porozumieniu z .Nowoczesną, by zatrzymać Prawo i Sprawiedliwość w marszu po absolutną władzę w regionalnym parlamencie. Mówił o tym w poniedziałek w programie „Dwie strony” na portalu echodnia.eu Jan Maćkowiak, wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej w Świętokrzyskiem.

- Ta współpraca jest możliwa, a z punktu widzenia obywateli wręcz konieczna. Jeżeli chcemy kontynuować rozwój województwa poprzez dobre funkcjonowanie samorządu i utrzymać władzę w Świętokrzyskiem, to współpraca jest konieczna. Pokazują to sondaże, że PiS poprawia swoje wyniki. Jeżeli będziemy walczyć wewnątrz ugrupowań opozycyjnych, nie zdobędziemy władzy, a tylko to daje gwarancję, że województwo będzie rozwijać się szybciej. Teraz efekty pozytywnego rządzenia w województwie będą coraz bardziej widoczne - powiedział Jan Maćkowiak.

Dyskusję na temat ewentualnego porozumienia uciął drugi gość audycji - Mateusz Żukowski, przewodniczący .Nowoczesnej w regionie. - Gdyby wybory samorządowe odbywały się jutro, nie wchodzilibyśmy w żadne polityczne alianse. Platformie Obywatelskiej zależy na utrzymaniu władzy, a .Nowoczesnej nie. Nasz przeciwnik w regionie, czyli Prawo i Sprawiedliwość jest specyficzny i bardzo silny. .Nowoczesna wystartuje ze swoimi kandydatami, ludźmi świeżymi, którzy napisali program .Nowoczesnej dla Kielc i piszą dla województwa, i będą chcieli realizować swoje postulaty i swoją wizję rozwoju województwa - powiedział Mateusz Żukowski.

Dialog z Polskim Stronnictwem Ludowym odnośnie wyborów samorządowych prowadzą na własną rękę Grzegorz Schetyna oraz wiceprzewodniczący świętokrzyskim struktur PO Paweł Zalewski. Jak ustaliło „Echo Dnia”, w miniony piątek obaj politycy rozmawiali na ten temat z szefem ludowców w regionie, Adamem Jarubasem.

Lider Stronnictwa nie potwierdza naszych informacji, ale o ewentualnym porozumieniu z PO w perspektywie wyborów mówi tak: - PSL ma świadomość tego, że dziś płaci cenę za koalicję z PO i za bardzo sobie pozwoliło wejść na głowę, w związku z czym za wcześniej mówić o koalicjach, bo to wyborcy zdecydują o tym, ile i kto będzie miał mandatów, a koalicja to nie funkcja miłości tylko pragmatyki rządzenia i stabilności. PSL w wyborach samorządowych będzie szło odrębnie z własnym programem nie tylko odnoszącym się do tego, co robi PiS, ale będziemy mieli swój własny program pozytywny dla Świętokrzyskiego.