Ważne
O Jolancie Szkurłat i Joannie Boruń, które znalazły się w pierwszej trójce Belfrów Roku w naszym plebiscycie napiszemy w kolejnych wydaniach Echa Koneckiego.
Oto najpopularniejsi nauczyciele w powiecie koneckim 2012/2013
Laureaci z wręczającymi podczas gali.
(fot. Dawid Łukasik )
Oto najpopularniejsi nauczyciele w powiecie koneckim 2012/2013
1. Izabela Popik - germanistka z I Liceum Ogólnokształcącego im. Komisji Edukacji Narodowej w Końskich. W szkole, której jest absolwentką pracuje 14 lat. Jej hobby to turystyka, muzyka i prace w ogrodzie.
2. Jolanta Szkarłat - uczy przyrody oraz wychowania fizycznego w Zespole Szkół Publicznych w Niekłaniu Wielkim. Prowadzi projekt "Bezpieczna Szkoła-Bezpieczny Uczeń". Organizuje też wiele szkolnych imprez sportowych.
3. Joanna Boruń - nauczycielka z Zespołu Szkół Publicznych w Niekłaniu Wielkim w gminie Stąporków. Uczy religii. Jest jedną z realizatorek projektu "Bezpieczna Szkoła - Bezpieczny Uczeń", w którym uczestniczą dzieci ze szkoły podstawowej.
W czwartek w Kielcach odbyła się wielka gala podsumowująca plebiscyt "Belfer Roku". W naszym powiecie najwięcej głosów uzyskała Izabela Popik, germanistka ze "starego" ogólniaka w Końskich. Drugie miejsce zajęła Jolanta Szkarłat, a trzecie Joanna Boruń.
Pierwszy rok pracy w I Liceum Ogólnokształcącym imienia Komisji Edukacji Narodowej w Końskich nie był dla młodej nauczycielki, absolwentki filologii germańskiej w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Zielonej Górze łatwy. I to wcale nie dlatego, że kobieta nie była dobrze przygotowana do zawodu.
- To było moje liceum, do którego jeszcze niedawno chodziłam - wspomina Izabela. - Czułam się skrępowana, gdy profesorowie, przed którymi jako uczennica czułam wielki respekt, teraz stali się moimi kolegami z pracy. Na szczęście spotkałam się z życzliwością i serdecznością. Pamiętam, jak wicedyrektor Wojciech Jasnos, który uczył mnie wychowania fizycznego, podszedł i zaproponował, abyśmy mówili sobie na ty. To było bardzo miłe. Dzięki takim sytuacjom krok po kroku z uczennicy przeistaczałam się w prawdziwą belferkę.
Czy nasza Belfer Roku zawsze chciała być nauczycielką? - Na początku nauki w liceum myślałam o medycynie, ale potem zapałałam prawdziwą miłością do języków obcych, szczególnie do języka niemieckiego, którego uczył mnie profesor Marian Prządo - opowiada. - W trzeciej klasie wiedziałam już, że chcę studiować filologię, by potem nauczać języka niemieckiego w szkole. Rodzice przestrzegali przed pracą w szkole, ale ja byłam uparta i postawiłam na swoim. Od 14 lat pracuję w moim ukochanym liceum i nigdy nie żałowałam swojej decyzji.
Co takiego jest w zawodzie nauczyciela, co pozwala Izie iść z pięknym uśmiechem codziennie do szkoły? - Uwielbiam pracę z młodzieżą, lubię poczucie humoru moich uczniów, ciekawi mnie ich osobowość, poglądy na świat - tłumaczy germanistka. - Niestety, muszę przyznać, że po reformie oświaty liceum stało się bardziej kursem przygotowującym do matury niż szkołą rozwijającą wiedzę młodzieży. To niestety także zmieniło nastawienie uczniów do nauki.
Ostateczne wyniki głosowania w powiecie koneckim
Ostateczne wyniki głosowania w powiecie koneckim
1. Izabela Popik,
2.Jolanta Szkarłat,
3. Joanna Boruń,
4.Lila Kłosowska - nauczycielka informatyki ze szkoły w Krasnej,
5.Krystyna Lewandowska - nauczycielka przedmiotów artystycznych w Gimnazjum numer 1 w Radoszycach,
6. Bożena Pokusa - uczy wychowania fizycznego w gimnazjum w Stąporkowie,
7. Beata Wróbel - polonistka w Szkole Podstawowej numer 1 w Końskich,
8. Katarzyna Kuleta - nauczycielka języka niemieckiego w Gimnazjum w Gowarczowie,
9. Ewa Paszyńska - polonistka w II Liceum Ogólnokształcącym w Końskich,
10. Małgorzata Kacperska - nauczycielka klasy fletu w Państwowej szkole Muzycznej I stopnia w Końskich.
Nauczycielka bardzo żałuje, że z roku na rok spada zainteresowanie nauką języka niemieckiego. - Przed reformą, gdy w klasie było sześć godzin niemieckiego w tygodniu, mieliśmy w szkole teatr niemieckojęzyczny, z którym wygrywaliśmy powiatowe, wojewódzkie i ogólnopolskie konkursy - dodaje. - Organizowaliśmy Dni Języka Niemieckiego, jeździliśmy na tematyczne wycieczki. To niestety już się skończyło.
A co nasza Belfer Roku lubi robić poza pracą? - Przebywać ze swym ukochanym narzeczonym Maćkiem - odpowiada radośnie i bez wahania. - A razem lubimy zwiedzać Polskę, którą uważamy za przepiękną i niezwykle ciekawą pod względem turystycznym. Ja kocham najbardziej Kaszuby i Góry Stołowe. W te miejsca mogłabym wracać co roku. Ale oczywiście lubię także poznawać nowe regiony. W tym roku planujemy z Maćkiem zwiedzać całą Polskę Wschodnią, której jeszcze nie znam.
Poza Kaszubami i Górami Stołowymi Izabela ma miejsce ukochane najbardziej nie tylko przez nią, ale i przez rodziców. - To podkrakowska wioska Pałecznica, z której wywodzi się mój tato - zdradza. - Wiele lat temu tata postanowił tę skromną posesję po dziadkach zmienić w raj. I to nie za sprawą jakichś niezwykłych budowli lecz roślin. Mamy tam i drzewa owocowe i ozdobne, kwiaty, krzewy, staw z rybami. Uwielbiam tam jeździć, pracować w ogrodzie, rozmawiać z rodzicami, którzy są dla mnie największymi przyjaciółmi i autorytetami, bawić się z moją ukochaną siostrzenicą Olą. Wakacyjnego miesiąca w Pałecznicy nie zamieniłabym na żaden Egipt, Wyspy Kanaryjskie czy Tunezję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?