Jak informowaliśmy, w czwartek podczas sesji Rady Miasta Kielce pod głosowanie poddano projekt uchwały dotyczący miejskiego programu leczenia niepłodności metodami rozrodu wspomaganego. Za było 11 radnych, przeciw także 11, dwie osoby wstrzymały się, a jedna nie wzięła udziału w głosowaniu. Program nie został uchwalony.
Do tej sytuacji w mediach społecznościowych odniósł się świętokrzyski poseł Koalicji Obywatelskiej Adam Cyrański. Prezentujemy w całości post parlamentarzysty.
"Nie można przejść obojętnie obok tego, co zdarzyło się na ostatniej sesji kieleckiej rady miasta...
Inicjatywy, których charakter ma na celu pomoc grupie społecznej, będącej w uzasadnionej potrzebie, nie powinny nigdy nosić żadnych emblematów politycznych. Zasłanianie się ideologią czy politycznym interesem nie może być usprawiedliwieniem.
Taką właśnie inicjatywą był/jest projekt in vitro dla Kielc. Padł niestety ofiarą gier politycznych. Pomimo iż projekt wsparł Prezydent (a może właśnie dlatego?) i mieszkańcy. Polityczny koniunkturalizm spowodował, iż tak ważna inicjatywa upadła.
Tak duże poparcie społeczne i szereg pozytywnych przesłanek dla tego projektu pokazuje, że to, co ważne dla ludzi, dla pewnych osób już ważne nie jest. Łatwo jest rzucać na wiatr puste frazesy, że jest się po stronie mieszkańców, ale kiedy przychodzi czas na weryfikację, a na szali są „stołki” czy inne polityczne frukty to mamy taką sytuację jak obecnie. W tym wszystkim szkoda osób, które z największym zainteresowaniem od lat śledziły przebieg tej owianą złą sławą sesji rady miasta. Radni po raz kolejny dali wyraz swojej bezradności. To właśnie przez takie zachowanie ludzie mają złe zdanie o politykach.
Najgorsze jest jednak co innego. Jestem przekonany, że wynik głosowania nie oddaje w pełni poparcia radnych dla tej inicjatywy. Gdyby nie wojenki polityczne i zarządzanie elektoratem to projekt uchwały przeszedłby w cuglach. Nie mogę uwierzyć, że ktokolwiek kto ma to szczęście posiadania dzieci, byłby w stanie w tak bezduszny sposób odmówić tego potrzebującym.
Współczucie i chęć pomocy to jedno, ale jest jeszcze jeden bardzo ważny aspekt, a mianowicie konkurencyjność miasta. Wszyscy dobrze wiemy o problemie, z jakim borykają się Kielce i województwo świętokrzyskie. Mowa oczywiście o wyludnianiu. Zadaniem władz miasta jest zatrzymanie lub zachęcenie jak największej liczby młodych ludzi do tego, żeby chcieli tu zakładać swoje rodziny. Krokiem w dobrym kierunku było dofinansowanie żłobków. Kolejnym powinno być dofinansowanie in vitro. Musimy pamiętać, że jeśli my nie chcemy pomagać młodym parom, to szybko znajdą się inne miasta, które chętnie to zrobią. Spokojne miasto w otoczeniu zieleni ma potencjał zachęcania do nazwania Kielc swoim nowym domem przez wielu młodych ludzi. Nie możemy tego zmarnować!"
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?