Korona" lepsza od "gęsi". Odbyły się Dożynki w gminie Chmielnik (zdjęcia) - czytaj więcej
- Trudno to inaczej nazwać, jak tylko ludzką głupotą - mówił Sławomir Karwat, zastępca komendanta miejskiego kieleckiej straży pożarnej.
W czwartek w gminie Chmielnik, we wsiach Suskrajowice i Borzykowa świętowano zakończenie żniw na tradycyjnej zabawie dożynkowej. Mieszkańcy gminy zadbali o to, aby każdy, kto przejeżdżał przez wsie wiedział, dokąd ma się udać. - Byłem jednym z gości tej imprezy, więc widziałem pięknie przystrojone pobocza dróg w snopki ze słomą, ręcznie wymalowane drogowskazy, którędy na dożynki. Mieszkańcy napracowali się, aby goście od razu poczuli klimat zabawy - opowiadał komendant Karwat.
Niestety, jak dodaje komuś najwyraźniej przeszkadzały ozdoby ze słomy. - O godzinie 16, czyli jeszcze w czasie oficjalnych uroczystości strażacy otrzymali sygnał o pożarze jednego ze snopków znajdujących się przy drodze we wsi Suskrajowice. Kolejne zgłoszenia napływały co jakiś czas, prawie do godziny 3 nad ranem gasiliśmy słomiane dekoracje. Około godziny 2.05 otrzymaliśmy ostatnie zgłoszenie o pożarze w Suskrajowicach. Na szczęście w tych pożarach nikt nie ucierpiał - wyjaśniał komendant Karwat.
Akcjami gaszeni snopków zajmowały się jednostki zawodowej straży pożarnej z Chmielnika, ale też miejscowe Ochotnicze Straże Pożarne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?