Ostatnie intensywne opady deszczu w regionie świętokrzyskim zdecydowanie przysłużyły się wyschniętej na wiór ziemi. Po długim okresie bez deszczu podniósł się też poziom wód w rzekach w naszym regionie. Jak jednak zaznaczają służby z Centrum Zarządzania Kryzysowego wojewody świętokrzyskiego nie ma na razie obaw co do tego, aby poziom wody w którejś z rzek miał przekroczyć stany ostrzegawcze. Monitorowane są na bieżąco rozlewiska rzek Czarna, Nida, Koprzywianka, Kamienna oraz dopływy Wisły.
- Prognozy pogody mówią o tym, że w najbliższych dniach może intensywniej popadać, ale na razie nic nie wskazuje na to, że grożą nam powodzie - zapewniają strażacy.
Minionej niedzieli ratownicy interweniowali 12 razy w związku z opadami deszczu. - Osiem wyjazdów dotyczyło wiatrołomów, czyli drzew powalonych przez silniejsze wiatry, a cztery związane były z lokalnymi podtopieniami w budynkach. Podtopienia dotyczyły powiatów skarżyskiego, pińczowskiego i staszowskiego. Na szczęście były to pojedyncze i niegroźne zdarzenia - wyjaśniał Paweł Ksel, oficer prasowy komendy wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.
ZOBACZ TAKŻE: Akcja „Trzeźwy kierowca” w Zielonej Górze
(Źródło: gazetalubuska.pl)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?