- Pierwszy autobus miał urwane mocowanie jednego z foteli dla pasażerów, przednią lampę osadzoną na piance montażowej, brakowało w nim młotków do wybijania szyb, zaś nadwozie było mocno skorodowane. Dodatkowo okazało się, że w połowie grudnia policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny auta wskazując na podobne nieprawidłowości. Od tego czasu naprawiona została jedynie skorodowana lampa - opowiada Tomasz Piwowarski z buskiej policji. Inny z kontrolowanych autobusów miał urwane ograniczniki w drzwiach, niestabilny stopień przy wejściu i braki w oświetleniu. - Na atrapie z przodu wozu zamontowana była tekturowa osłona, która przesuwała się zasłaniając lampę. Policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny i zakazali kierowcy dalszej jazdy. Dzień później funkcjonariusze zauważyli na przystanku ten sam autobus. Mężczyzna kierujący autem niedopuszczonym do ruchu został ukarany mandatem - dodaje Tomasz Piwowarski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?