Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po koszmarze na porodówce. Rekordowa kwota od szpitala w Starachowicach dla Zuzanny Plewińskiej i jej synka (WIDEO)

Paula Goszczyńska
Paula Goszczyńska
Wideo
od 16 lat
Po prawie trzech latach trudnej walki pani Zuzanna Plewińska podpisała ze Szpitalem w Starachowicach ugodę na rekordową w Polsce kwotę. Chodziło o błąd medyczny przy porodzie, w wyniku którego jej syn Antoś urodził się z dziecięcym porażeniem mózgowym czterokończynowym oraz padaczką.

Po koszmarze na porodówce. Rekordowa kwota od szpitala w Starachowicach dla Zuzanny Plewińskiej i jej synka

Sprawę pani Zuzanny z Pawłowa w powiecie starachowickim opisywaliśmy już wielokrotnie. Kobieta 7 lat temu rodziła w Szpitalu w Starachowicach. Jak opisywała, poród był koszmarem. Choć ciąża przebiegała prawidłowo to w wyniku błędu lekarskiego Antoś urodził się z dziecięcym porażeniem mózgowym. Chłopczyk wymaga nieustannej opieki – zarówno swojej mamy, jak i specjalistów. Opieka lekarska i rehabilitacyjna niestety kosztowała duże pieniądze. Pani Zuzanna zmuszona była zakładać zbiórki i prosić obcych ludzi o pieniądze.

W międzyczasie toczył się proces. Pełnomocnikiem pani Zuzanny był kielecki adwokat Adrian Sadaj. - Dobrze pamiętam nasze pierwsze spotkanie. W połowie 2019 roku dostałem telefon z prośbą o spotkanie w sprawie błędu medycznego. Państwo Plewińscy po 5 latach czynności w prokuraturze rozpoczynali proces karny, a dotychczasowy pełnomocnik wypowiedział im pełnomocnictwo na 2 tygodnie przed pierwszym terminem rozprawy. Wiedziałem, że to będzie trudna sprawa, ale nie mogłem odmówić Antosiowi. Na spotkaniu omówiliśmy dokładnie to, co się stało. Następnego dnia pojechałem do Sądu Rejonowego w Starachowicach w celu przejrzenia i sfotografowania akt. Poświeciłem na to pięć godzin. Po zapoznaniu się z aktami i konsultacji z moim kolegą ginekologiem wiedziałem już, że wygram tę sprawę. Zauważyliśmy szereg niedopatrzeń i błędów proceduralnych – opisuje Adrian Sadaj.

Po około trzech miesiącach przygotowań pozew był gotowy. - W celu jego przygotowania popołudniami czytałem książki medyczne czy opracowania dla studentów medycyny, aby dokładnie zrozumieć sprawę od strony medycznej. Ta ugoda jest wynikiem obustronnej współpracy. Bardzo dobrze współpracowało mi się z mamą Antosia. Poprosiłem ją o szczegółowe wyliczenia i do dziś pamiętam, jak przyniosła mi pięć zeszytów A4 z opisem wydatków. Jej zaangażowanie i pomoc była wzorowa. W grudniu 2019 roku wniosłem pozew o zapłatę, który wraz z załącznikami przekraczał 100 stron. Pierwsze zeznania i opinie biegłych nie pozostawiały wątpliwości, iż jest to błąd medyczny. Pod koniec 2021 roku zaczęliśmy rozmowy ugodowe, które trwały do połowy 2022 roku. Obecnie sprawa Państwa Plewińskich jest już zakończona. Powiatowy Zakład Opieki Zdrowotnej w Starachowicach zrealizował ugodę. Ta sprawa to największy sukces w mojej karierze i uważam, że warto było zarwać niejedną noc, aby odnieść zwycięstwo. Wraz z rodzicami Antosia udowodniliśmy, że warto walczyć o swoje do końca, a błędy medyczne nie pozostaną bezkarne – dodaje adwokat.

Pani Zuzanna nie kryje radości. - Po prawie 3 latach ciężkiej walki przed Sądem Okręgowym w Kielcach Antoś wygrywa. W lipcu tego roku wraz z naszym adwokatem Adrianem Sadajem podpisaliśmy ugodę ze Szpitalem w Starachowicach. Dziś już jesteśmy po jej realizacji, dlatego możemy to już oficjalnie ogłosić. Możemy się pochwalić, iż jest to rekordowa ugoda za błąd medyczny w Polsce, nie możemy ujawnić dokładnych kwot z uwagi na klauzule poufności zawarte w ugodzie. Jesteśmy dumni i szczęśliwi, że udało nam się wygrać tak trudną sprawę. To wszystko pokazuje, że warto walczyć o swoje. Zarówno lekarze, jak i szpital nie mogą być bezkarni. Nie raz mówiono mi, abym odpuściła, ale to motywowało do dalszej walki. Były trudne momenty, ale zawsze powtarzałam sobie, że robię to dla Antosia. Czas pokazał, że było warto – tłumaczy mama Antosia.

To jednak nie wszystko. Pani Zuzanna planuje otworzyć fundację, która będzie pomagać osobom w podobnej sytuacji.
- Jest to ogromne zwycięstwo, ponieważ uzyskaliśmy dużą kwotę, a proces trwał 2,5 roku. Co więcej, jest to już moja druga wygrana w sprawie przeciwko Powiatowemu Zakładowi Opieki Zdrowotnej w Starachowicach. Uważam, że ten sukces spowoduje, iż osoby poszkodowane chętniej będą walczyły o swoje prawa w sądach, a placówki medyczne widząc, że nie są bezkarne, poprawią swoją organizację i standardy leczenia – podsumowuje mecenas Adrian Sadaj.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Po koszmarze na porodówce. Rekordowa kwota od szpitala w Starachowicach dla Zuzanny Plewińskiej i jej synka (WIDEO) - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie