Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po Marszu Równości w Kielcach. Tego się nikt nie spodziewał!

Paula Goszczyńska
Paula Goszczyńska
Mnóstwo kolorów, radości i niezakłóconej niczym zabawy - pierwszy w Kielcach Marsz Równości zakończył się ogromnym sukcesem. Nie odnotowano żadnych poważnych incydentów, a mieszkańcy wykazywali głównie zwykłą ciekawość. Czy to oznacza, że za rok czeka nas powtórka?

Zainteresowanie zabawą, która miała miejsce w sobotę, 13 lipca, przerosło oczekiwania wszystkich. W Marszu wzięło udział... ponad tysiąc osób, choć nawet organizatorzy zapowiadali, że prawdopodobnie będzie ich około pięciuset. Osoby LGBT oraz ci, którzy je wspierają przyjechali z całego województwa, a nawet innych miast i krajów. Tym bardziej wszystkim zależało, aby cała impreza przebiegła bezpiecznie i bez zakłóceń.

Łagodne kontrmanifestacje
Mogło być różnie, ponieważ w tym samym dniu zapowiedziano kilka kontrmanifestacji. Ostatecznie okazało się, że część z nich nie odbyła się ze względu na niesprzyjającą pogodę. Reszta nie ingerowała w idący ulicami Kielc Marsz Równości.

„To było niesamowite”
Organizatorzy nie kryją dumy i radości. - Chyba nikt nie spodziewał się, że aż tyle osób nas wesprze i będzie chciało wziąć udział w Marszu. Można powiedzieć, że daliśmy przykład całej Polsce - podkreśla Katarzyna Zapała, kielecka radna i jedna z organizatorek imprezy. - Jestem bardzo wdzięczna Kielcom, mieszkańcy tego miasta okazali się cudownymi ludźmi. Nastawialiśmy się na około 500 osób, a ta liczba była kilkakrotnie większa. Ludzie dołączali się w trakcie Marszu i była cudowna atmosfera. Z całej Polski i nie tylko spływają gratulacje i podziękowania, staliśmy się w pewnym sensie wzorem. To oznacza oczywiście, że za rok Marsz Równości również się odbędzie - zapewnia Katarzyna Zapała.

Urząd Miasta dziękuje
Mimo tego, że Miasto było przeciwne organizacji Marszu Równości to ostatecznie podziękowało uczestnikom za pokojową i serdeczną atmosferę.

Przypomnijmy, że prezydent Kielc Bogdan Wenta zabronił Marszu, jednak sprawa trafiła do sądu, który ostatecznie zezwolił na organizację wydarzenia. W związku z tym Miasto starało się zapewnić odpowiednie bezpieczeństwo uczestnikom.

Tego samego dnia, po wszystkim władze wydały stosowny komunikat: „W sobotę w Kielcach odbyło się osiem zgromadzeń publicznych. W ich trakcie nie odnotowano żadnych poważnych incydentów. Z tego powodu władze miasta składają podziękowania organizatorom i uczestnikom wszystkich zgromadzeń za ich przeprowadzenie w spokojnej i nie stwarzającej zagrożenia atmosferze. Dziękujemy także Policji za jej wzorowe i profesjonalne podejście. Służba kilkuset funkcjonariuszy zagwarantowała właściwe bezpieczeństwo uczestnikom oraz mieszkańcom Kielc, którzy byli postronnymi obserwatorami dzisiejszych zgromadzeń. Nad przebiegiem zgromadzeń czuwał także sztab złożony z pracowników Urzędu Miasta. Do każdego zgromadzenia został oddelegowany przedstawiciel kieleckiego ratusza, który był w stałym kontakcie z organizatorem. Według zapisów ustawy Prawo o zgromadzeniach, przedstawiciel organu gminy ma prawo rozwiązać zgromadzenie, jeżeli jego przebieg zagraża życiu lub zdrowiu ludzi albo mieniu w znacznych rozmiarach. W żadnym spośród ośmiu przypadków nie było to jednak konieczne” - czytamy w oświadczeniu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zmiany w rządzie. Donald Tusk przedstawił nowych ministrów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie