Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po naszym artykule firma ubezpieczeniowa umorzyła dług

Iwona ROJEK
Katarzyna Futoma, mieszkanka Klonowa po decyzji szefów Compensy mówi, że odzyskała  wiarę w ludzi.
Katarzyna Futoma, mieszkanka Klonowa po decyzji szefów Compensy mówi, że odzyskała wiarę w ludzi. Iwona ROJEK
Dwa tygodnie temu w Relaksie pisaliśmy o bardzo ciężkiej sytuacji Katarzyny Futomy z Klonowa, mamy niepełnosprawnego chłopca Patryka, która straciła męża. Firma ubezpieczeniowa Compensa upominała się, aby wdowa uiściła należności.

Cała sprawa była dość skomplikowana i wyjątkowa. Rok temu mąż pani Kasi miał wypadek, w miejscowości Łącznej najechała na niego kobieta jadąca z Krakowa. Po operacji i leczeniu mężczyzna miał wrócić do pracy, kiedy przydarzyło mu się drugie tragiczne zdarzenie, wywrócił się ciągnik, którym jechał i poniósł śmierć. Jakiś czas temu firma Compensa zaczęła domagać się należności za zniszczenie samochodu, który na mężczyznę najechał.

- Znajduję się w bardzo trudnej sytuacji, sama wychowuję dwóch synów, nie mogę pracować, młodsze dziecko nie ma jednej ręki, a drugą zniekształconą - opowiadała zrozpaczona mieszkanka Klonowa. - Nie stać mnie na to, aby zapłacić roszczenie w wysokości ponad 5 tysięcy złotych za uszkodzenie samochodu, do którego miał przyczynić się mój nieżyjący mąż. Prosiłam Compensę o umorzenie tej zapłaty.

Po naszym interwencyjnym artykule odezwali się prawnicy, w tym Monika Pastuszko z Urzędu Wojewódzkiego, która zadeklarowała pomoc i bezinteresownie zajęła się tą sprawą.

W tym czasie otrzymaliśmy pismo od Piotra Kaczanowskiego, pełnomocnika zarządu ds. likwidacji szkód z Compensy Vienna Insurance Group ze wiadomością, że uwzględniając informacje zawarte w artykule o trudnej sytuacji zainteresowanej i kierując się wyłącznie względami społecznymi odstępują od dochodzenia należności. - Z prawnego punktu widzenia roszczenie jest zasadne, bo podlega dziedziczeniu, ale z ludzkiego umarzamy je - uzasadnił swoje stanowisko.

- To dla mnie bardzo dobra wiadomość - mówiła wzruszona Katarzyna Futoma. - Może w końcu zaznamy nieco spokoju. Patryk też się uspokoi, jak zobaczy, że ja się nie zamartwiam. Ta decyzja szefów Compensy, a także pomoc Moniki Pastuszko oznacza, że są na tym świecie jeszcze dobrzy ludzie. Dlatego warto żyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie