Strażacy do późnych godzin nocnych usuwali skutki nawałnicy a szkody przyjdzie usuwać jeszcze przez kilka dni.
- Działania zastępów ratowniczych polegały głownie na wypompowywaniu wody z budynków i terenów posesji. Konieczne było układanie worków z piaskiem aby nie dopuścić do dalszych szkód a przede wszystkim ewakuacja żywego inwentarza z zalanych pomieszczeń. Chodzi głownie o dużą oborę w Dziwięczycach, gdzie trzeba było wyprowadzić 5 krów, buhaja i 2 cielęta oraz 40 kur. Nadmiar wód opadowych zalał studnie przydomowe i służby miasta i gminy Działoszyce dowozić musiały mieszkańcom wodę pitną. Ponadto wskutek zalania drogi wojewódzkiej w okolicach Stępocic doszło do wypadku samochodu marki volkswagen golf, który wypadł z trasy do rowu.
Skutki ulewy odczuli także mieszkańcy gminy Michałow - czyli samego Michałowa, Polichna i Wechadłowa, gdzie także konieczne było wypompowywanie wody z zalanych budynków - wylicza kapitan Tadeusz Pasternak - rzecznik prasowy pińczowskiej Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.
W akcjach pomocy poszkodowanym uczestniczyły 3 zastępy strażaków z KP PSP oraz ochotnicze jednostki z Działoszyc, Jakubowic, Michałowa i Chruścic. Obecnie strażacy pomagają mieszkańcom usuwać szkody powstałe w wyniku ulewy.
Pamiętać należy ze kilka dni temu nawałnica połączona z gradobiciem także wyrządziła wiele szkód w gminie Działoszyce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?