Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po nowelizacji kodeksu wykroczeń: można deptać zieleń

/pawie/
Ta wiadomość z pewnością ucieszy tych, którzy marzą o tym, by, jak sąsiedzi z zagranicy, móc bezkarnie rozłożyć kocyk na trawce. Posłowie dali obywatelom możliwość swobodnego korzystania z trawników miejskich w celach rekreacyjnych i wypoczynkowych.

Inicjatorem zmian 144 artykułu kodeksu wykroczeń, który stanowił dotychczas, że "kto na terenach przeznaczonych do użytku publicznego niszczy lub uszkadza roślinność albo depcze trawnik lub zieleniec lub też dopuszcza do niszczenia ich przez zwierzęta znajdujące się pod jego nadzorem, podlega karze grzywny do 1000 złotych albo karze nagany", jest nadzywczajna komisja sejmowa Przyjazne Państwo. Teraz kara taka - i to jest nowość - spotka tego, kto niszczy zieleń w "miejscach innych niż wyznaczone dla celów rekreacji przez właściwe organy gminy".

KONTAKT CZŁOWIEKA Z PRZYRODĄ

Jak podkreślali autorzy nowelizacji, "przewidywana zmiana czerpie swoje źródła z praktyki krajów Europy Zachodniej, gdzie nagminnym zachowaniem jest korzystanie w czasie przerw w pracy lub weekendów z miejskich trawników lub zieleńców w celu odpoczynku", a ponadto "projekt zapewni możliwość kontaktu człowieka z przyrodą, znalezienia wytchnienia i rekreacji na świeżym powietrzu. W ten sposób projekt może poprawić warunki zdrowotne mieszkańców miast poprzez pozytywne oddziaływanie zieleni".

GMINA WYZNACZY

To nie oznacza, że kara za niszczenie zieleni całkiem znika. "Miejsca dostępne dla społeczeństwa powinny określać każdorazowo organy gminy w uchwałach publikowanych do wiadomości publicznej" - czytamy w uzasadnieniu. W miejscach nie przeznaczonych do tego strażnik miejski nadal będzie mógł wlepić nam mandat.

Władze Kielc na przyjęcie uchwały są już gotowe. - Mamy uchwałę określającą precyzyjne granice obiektów parkowych. Teraz zrobimy ruch w głąb i w tę uchwałę wpiszemy te nowe elementy. Nie widzę powodu, dla którego ludzie mieliby nie chodzić po trawie - mówi Robert Urbański, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Kielce.

DO TEJ PORY POUCZALI

Bez obawy o uszczuplenie wpływów z tytułu mandatów podchodzą do nowelizacji lokalne Straże Miejskie. - Zobaczymy w praktyce, jak to będzie. Ale myślę, że damy sobie radę, bo w większości przypadków deptania trawy pouczaliśmy mieszkańców. To nie będzie mieć wpływu na nasz budżet - ocenia Ryszard Radomski, komendant Straży Miejskiej w Skarżysku-Kamiennej.
Nowelizacja wejdzie w życie na przełomie sierpnia i września.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie