Usunięcie chemikaliów to koszt około 10 milionów złotych. Biegły z zakresu ochrony środowiska i gospodarki odpadami nie tylko oszacował koszty zadania, obliczył także, że na pogorzelisku zalega ponad 1, 6 tysięcy ton odpadów, które trzeba będzie zutylizować. Władze powiatu kieleckiego zajmują się obecnie procedurami przetargowymi.
- Musimy tak przygotować przetarg, żeby nikt nie zarzucił nam, że czegoś nie dopilnowaliśmy - mówi Mariusz Ściana, członek Zarządu Powiatu Kieleckiego. - Realizacja przedsięwzięcia wartego miliony złotych musi być bardzo starannie przygotowana, nie możemy dopuścić do sytuacji, że jakaś instytucja, na przykład Najwyższa Izba Kontroli będzie miała nam coś do zarzucenia - zaznacza Mariusz Ściana.
Pozytywna wiadomość jest taka, że do Starostwa Powiatowego w Kielcach wpłynęły już wszystkie dokumenty dzięki którym władze powiatu, nie będące przecież właścicielem skażonego terenu, będą w ogóle mogły usunąć chemiczne odpady. - Abyśmy mogli cokolwiek zrobić z tymi odpadami musimy stać się ich właścicielem. Otrzymaliśmy już wszystkie niezbędne pisma, między innymi z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska czy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Kielcach - wyjaśnia Mariusz Ściana. Dodaje, że teraz potrzebna jest tylko decyzja starosty kieleckiego, ale można ją wydać dopiero po rozstrzygnięciu przetargu.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?