Po pożarze w Ignacówce. Ruszyła zbiórka na odbudowę domu, pomóżmy!

Przypomnijmy. Do pożaru poddasza domu jednorodzinnego doszło w niedzielę około godziny 14. - Na miejscu strażackie zastępy znalazły nieprzytomnego mężczyznę, bez funkcji życiowych. Z relacji jego żony wynikało, że spadł ze schodów – wyjaśniał Marcin Bajur, rzecznik prasowy komendy wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.

O pożarze pisaliśmy w materiale:

Ratownicy wynieśli poszkodowanego mężczyznę na zewnątrz i rozpoczęli reanimację. W międzyczasie dotarło pogotowie, strażacy wspólnie z ratownikami medycznymi walczyli o przywrócenie funkcji życiowych u 62-latka. - Wysiłek ratowników okazał się być skuteczny, u mężczyzny przywrócono krążenie, został zabrany do szpitala – dodawał starszy kapitan Bajur.

Dziś, w przejmujących słowach ten dzień opisuje Paweł Kaczmarczyk, który założył zbiórkę, by wesprzeć rodziców - panią Iwonę i pana Mirosława, w odbudowie domu.

- W strachu, że dobytek życia rodziców zostanie im odebrany, próbowali oni temu zapobiec. Niestety stres związany z sytuacją okazał się być zbyt silny dla taty i stracił on przytomność. To koszmarne zdarzenie naraziło ich nie tylko na straty materialne, ale omal nie odebrało życia mojemu tacie - opisuje syn małżeństwa z Ignacówki.

Pan Mirosław, uratowany przez strażaków i pogotowie, przebywa w szpitalu. - Całym sercem wierzymy, że jego stan szybko się polepszy. Pragniemy też w jak najszybszym czasie przywrócić dom do stanu sprzed pożaru, by mógł w nim wracać do zdrowia. Niestety będzie to wiązało się z wysokimi kosztami. Koniecznością będzie naprawa dachu, wymiana okien oraz drzwi, dlatego za każde okazane nam w tym celu wsparcie będziemy bezgranicznie wdzięczni. Dom, dla mojego taty Mirosława i mamy Iwony jest nie tylko budynkiem, ale ich wspólnym miejscem na świecie. Jego odbudowa ma dla naszej rodziny ogromne znaczenie.

W serwisie szczytny-cel.pl Paweł Kaczmarczyk założył zbiórkę, której celem jest 50 tysięcy złotych.

KLIKNIJ I WESPRZYJ ZBIÓRKĘ