Po raz pierwszy w historii Przedwiośnia fundator wycofał nagrodę

- Konkursowa komisja wybiera laureatów przyznając im nagrody: marszałka, wojewody, prezydenta - mówi Stanisława Zacharko kierownik galerii Biura Wystaw Artystycznych w Kielcach, które konkurs organizuje. - Wojciech Domagała otrzymał nagrodę miesięcznika Teraz, który miał zorganizować mu wystawę i zaproponować w gazecie jednak po złożeniu katalogu w drukarni otrzymaliśmy informację, że fundator wycofuje nagrodę, więc tylko taką informację mogliśmy dopisać i taka ukazała się w katalogu.
Naczelny miesięcznika Jerzy Daniel potwierdza iż nagrodę anulował. - Stało się to po wymianie korespondencji z Wojciechem Domagała, który w nieoględnych słowach poprosił o pieniądze a nie wystawę a potem stwierdził, że nie jesteśmy uczciwi.

- Rzeczywiście poprosiłem o realną nagrodę, bo potrzebny jest mi sprzęt do robienia zdjęć - mówi Domagała. A miesięcznik nie zachowuje się w porządku, bo powinien o mnie pisać za każdym kiedy dostaję nagrodę w Warszawie, Krakowie a nie tylko wtedy, gdy przyznaje mi go komisja na Przedwiośniu

- Pan Domagała przyznał, że nasza nagroda nie ma dla niego żadnej wartości i chociaż w ostatnim liście zmienił zdanie i stwierdził: - Poczekajmy do października i jak będę miał statuetkę w ręku to napiszę, co o tym wszystkim myślę.", to postanowiłem nagrodę wycofać. Pan Domagała nie może się mienić laureatem "Przedwiośnia" - mówi Daniel. A ponieważ jest za późno by komisja konkursowa wskazała innego młodego twórcę, bo takim przyznawana jest nagroda "Teraz", w tym roku jej nie wręczymy.

Mimo to nagrodzone zdjęcia będzie można obejrzeć na wystawie Przedwiośnia (wernisaż 18 września) oraz w katalogu.