Po skardze rodzica, dyrektorka szkoły w Kurzelowie uznana za niewinną

Radni włoszczowscy jednogłośnie uznali postawione w skardze zarzuty za bezpodstawne. Komisja Rewizyjna stwierdziła, że Anna Wyrwał postąpiła zgodnie z prawem i kierowała się dobrem ucznia.

Z pozyskanych przez nas informacji wynika, że dyrektorka szkoły poskarżyła się w gminie na niewłaściwą, jej zdaniem, opiekę rodziców nad uczennicą gimnazjum. – Tu chodziło o życie, a nie o zdrowie tego dziecka – tłumaczyła Anna Wyrwał na sesji Rady Miejskiej pod koniec października, gdy dowiedziała się o skardze, której treści nie znała, podobnie jak wszyscy radni.

Szczegółów sprawy nie znamy, bowiem owiana jest wielką tajemnicą i zmową milczenia w gminie Włoszczowa. O skardze nie chce mówić zarówno burmistrz Włoszczowy Grzegorz Dziubek, twierdząc, że sprawa jest delikatna, jak i przewodniczący Komisji Rewizyjnej Czesław Młynarczyk, który podpisał nawet pismo, że nie ujawni żadnych szczegółów.

- Żyjemy w małym środowisku – tłumaczyła na październikowej sesji Henryka Skiba, sekretarz gminy Włoszczowa. Jedyną osobą, która odważyła się cokolwiek nam powiedzieć na temat skargi był wiceprzewodniczący rady Marian Hebdowski.

Dyrektorka kurzelowskiej szkoły też nie chce komentować sprawy. W krótkim mailu, który do nas wysłała, napisała, że domaga się w widocznym miejscu w gazecie informacji o podjęciu uchwały przez Radę Miejską o tym, iż skarga wniesiona na nią była bezzasadna, “co oznacza, że postawione zarzuty wobec dyrektor szkoły, pani Anny Wyrwał są niesłuszne” - wyjaśniła.