Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po słabych wynikach egzaminu gimnazjalnego w powiecie opatowskim. Będą konsekwencje?

Paulina Baran
Uczniowie klas III a i III b z Gimnazjum w Sadowiu mogą być z siebie bardzo dumni.  Biorąc pod uwagę cały wynik egzaminu zajęli drugie miejsce w powiecie, z języka polskiego byli natomiast najlepsi w powiecie i ósmi w całym województwie.
Uczniowie klas III a i III b z Gimnazjum w Sadowiu mogą być z siebie bardzo dumni. Biorąc pod uwagę cały wynik egzaminu zajęli drugie miejsce w powiecie, z języka polskiego byli natomiast najlepsi w powiecie i ósmi w całym województwie. archiwum
Okręgowa Komisja Egzaminacyjna opublikowała wyniki tegorocznego egzaminu gimnazjalnego dla powiatów i gmin. Wyniki szkół poznamy 1 lipca. Niestety wśród wszystkich świętokrzyskich powiatów, opatowski znalazł się na ostatnim miejscu.

ZOBACZ: Egzamin gimnazjalny 2016. Wyniki w Świętokrzyskiem – TOP 10 najlepszych i najgorszych gmin

Najlepiej wypadli gimnazjaliści z Opatowa, którzy w ubiegłym roku byli na trzecim miejscu w powiecie. Miejsca na podium zachowali gimnazjaliści z Sadowia i Baćkowic. W ubiegłym roku zajęli odpowiednio pierwsze i drugie miejsce, teraz drugie i trzecie. Dwa ostatnie miejsca, podobnie jak w ubiegłym roku dla Iwanisk i Tarłowa, które zamieniły się miejscami – Tarłów w ubiegłym roku był przedostatni, w tym uplasował się na samym końcu w powiecie.

Burmistrz Miasta i Gminy Opatów Andrzej Chaniecki przyznaje, że jest bardzo dumny z osiągnięcia gimnazjalistów.
- Takie wyniki są rezultatem dobrej współpracy rodziców i szkoły oraz zaangażowania nauczycieli. Okazuje się, że jak się uczniów zachęci to są w stanie dać wiele od siebie, po prostu trzeba do nich dotrzeć - mówi burmistrz. Wyjaśnia, że gmina wręczyła już nawet upominki i dyplomy najlepszym uczniom.

Będą konsekwencje

Konsekwencje z bardzo słabych wyników mają już niebawem zostać wyciągnięte w Tarłowie.
- Skąd takie złe wyniki wie tylko gimnazjum w Tarłowie. Gmina na pewno będzie interweniować w tej sprawie i rozmawiać z dyrekcją - mówi sekretarz gminy Robert Czesny. - Żeby wynik był dobry, musi być współpraca szkoły, ucznia i rodzica. Tutaj najwyraźniej czegoś zabrakło. Naszym zadaniem będzie sprawdzenie, w którym momencie stało się coś złego - stwierdził Robert Czesny. - Mam nadzieję, że w przyszłych latach po prostu będzie lepiej - dodał.

Danuta Kargulewicz dyrektor Gminnego Zespołu Ekonomiczno-Administracyjnego Szkół w Iwaniskach także zapewnia, że ze złych wyników tamtejszego gimnazjum wyciągnięte zostaną wnioski. Na pewno będzie kontrola i analiza tych wyników, gmina będzie szukała przyczyn tej sytuacji oraz sposobu, żeby ją zmienić - dodaje.

Renata Rabczyńska, świętokrzyski wicekurator oświaty, wyjaśnia, że dysproporcje w wynikach poszczególnych gmin mają wiele przyczyn: - Do wyników egzaminu trzeba podchodzić bardzo ostrożnie - należy odnieść je do miejsca zamieszkania dziecka, do jego predyspozycji. Może być tak, że uczniowie, którzy naszym zdaniem osiągnęli zły wynik, będą z niego zadowoleni. Może się okazać bowiem, że akurat ci uczniowie zrobili duży postęp w stosunku do stanu wiedzy, z jakim rozpoczęli naukę w danej placówce. Jestem przekonana, że jeżeli dyrektorzy stwierdzą, że wyniki w ich szkołach nie są zadowalające, to dokonają analizy wszystkich działań podjętych przez nauczycieli i możliwości uczniów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie