Przypomnijmy. Tragedia wydarzyła się w niedzielne południe na drodze pomiędzy Michałowem a Pińczowem, w miejscowości Skrzypiów. Osobowy volkswagen golf w czasie wymijania innego auta wypadł z drogi, dachował i uderzył w przydrożne drzewa. W czasie lotu samochodu, z pojazdu wypadła 65-letnia kobieta. Zginęła na miejscu. Pasażerkę volkswagena strażacy wycinali z samochodu, w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Autem podróżowało jeszcze dwóch mężczyzn, którzy przed przybyciem służb ratunkowych sami opuścili pojazd.
- Tuż po wypadku do kierowania autem przyznał się 28-letni mężczyzna, właściciel samochodu - mówił Damian Szwagierek z biura prasowego świętokrzyskiej policji. - Jednak w trakcie śledztwa okazało się, że kierowcą mógł być ktoś inny - pasażer samochodu.
40-letni mężczyzna, w pierwotnej wersji pasażer auta, w końcu przyznał się do tego, że to on siedział za kierownicą volkswagena w czasie, gdy wydarzył się wypadek. - Policjanci na miejscu zdarzenia przebadali go na obecność alkoholu, badanie wykazało wtedy 1,5 promila alkoholu - dodawał Damian Szwagierek.
Jak tłumaczą policjanci 40-latek nie był spokrewniony z resztą pasażerów. - W środę sąd zdecydował o aresztowaniu 40-latka na trzy miesiące - uzupełniał Damian Szwagierek.
Za spowodowanie śmiertelnego wypadku w stanie nietrzeźwości grozi do 8 lat więzienia.
CZYTAJ TEŻŚmiertelne dachowanie w Michałowie. 65-letnia kobieta zginęła na miejscu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?