Po tragedii w powiecie starachowickim. Matka i babka oskarżone o śmierć noworodka

To sprawa z połowy stycznia tego roku. Przypomnijmy, nocą na alarmowy numer wpłynął sygnał, że 38-letnia mieszkanka powiatu starachowickiego urodziła w domu dziecko. Ratownicy medyczni karetką przewieźli do szpitala kobietę i noworodka nie dającego oznak życia. Lekarz stwierdził zgon, a sprawę zaczęli badać śledczy. Sekcja zwłok wykazała, że chłopiec urodził się żywy, a potem został zamordowany. Policjanci zatrzymali 38-letnią matkę chłopca oraz jego 59-letnią babcię. Obie zostały aresztowane i do tej pory przebywają za kratami.

Teraz starachowicka prokuratura zakończyła śledztwo i skierowała do sądu akt oskarżenia kobiet.

- Zgromadzone dowody pozwoliły na ustalenie, iż obie podejrzane tuż po porodzie pozbawiły życia nowonarodzone dziecko. W toku śledztwa obie podejrzane nie przyznały się do popełnienia zarzucanego im czynu. Złożyły wyjaśnienia, w których w istocie zaprzeczyły swojemu sprawstwu - informuje prokurator Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach.

Z opinii psychiatrów wynika,że 38-latka w czasie popełniania zarzucanego jej czynu była częściowo niepoczytalna. Obu kobietom może grozić nawet dożywocie.

Jak żyli osadzeni w dawnych więzieniach?

Co może policjant, a czego nie?	Czy dostałbyś się do policji? Test
Czy dogadałbyś się w więzieniu? Test z grypsery	Wiesz, co oznaczają więzienne tatuaże?

ZOBACZ TAKŻE: Kupujemy głównie auta używane. Cena jednak nie jest najważniejsza przy wyborze

Źródło: Agencja Informacyjna Polska Press