W ostatniej kolejce klasy B Strzelec pokonał Nidę Sobków, a więc kolejnego przeciwnika MGTS Działoszyce. Drugi klub z powiatu pińczowskiego wygrał natomiast z Deko Włoszczowa.
Zrobili krok w kierunku awansu
W poprzedni weekend chrobrzanie grali na własnym boisku z Nidą Sobków i ograli ją 3:0. Gole dla Strzelca strzelili: Mateusz Modrzewiecki (dwa) oraz Mateusz Grabowski. Skład Strzelca: Wrzoskiewicz - Brzeziński (15. Bednarski, Modrzewiecki), Lozia, Lechowski, Kędra, Giereś (90. Golik), Krupa, Sternak (90. Siemieniec), Godzic, Modrzewiecki, Grabowski.
Podczas spotkania kibice chroberskiego zespołu wywiesili specjalny transparent. - W niedzielnym meczu zadebiutował baner naszych Kibiców na których możemy zawsze liczyć. Nie tylko wspierających z trybun, ale także angażujących się w przygotowania do meczu. W trudnych momentach, gdy trzeba zdziałać cuda, ONI SĄ - czytamy na klubowym profilu na portalu facebook.com.
Strzelec podchodził do tego spotkania z pozycji wicelidera tabeli, który miał się mierzyć z trzecią drużyną z ligowej klasyfikacji. Miał więc doskonałą okazję do tego, by powiększyć swoją przewagę nad bezpośrednim rywalem w walce o awans do klasy A i zanotował wysokie zwycięstwo.
Dzięki niemu zespół z powiatu pińczowskiego zwiększył swoją przewagę nad kolejną drużyną do sześciu punktów. Promocję do wyższej ligi uzyskają dwa zespoły, które zajmą na koniec sezonu zajmą w tabeli najwyższe miejsca.
Mecz z ligowym outsiderem
Po meczu z jedną z czołowych ekip, Strzelec zagra z zespołem, który znajduje się na samym końcu ligowej tabeli. Jego kolejnym przeciwnikiem będzie Unia Małogoszcz.
Drużyna z powiatu jędrzejowskiego w dziesięciu rozegranych przez siebie meczach wygrał tylko jedno, a dziewięć przegrał i z trzema oczkami okupuje ostatnią lokatę.
W pierwszym meczu z tym rywalem Strzelec odniósł wysokie zwycięstwo - wpakował rywalowi sześć goli i nie stracił przy tym ani jednego. Bramki zdobywali: Mateusz Grabowski (dwie), Mateusz Modrzewiecki, Jakub Sternak, Krystian Lechowski i Adam Krupa.
Mecz rewanżowy odbędzie się w tę sobotę, 30 kwietnia. Początek zmagań zaplanowano na godzinę 17.
Teraz MGTS zagra z Nidą
Po tym, jak z Nidą Sobków zagrał Strzelec Chroberz, teraz z tym zespołem mecz zagra drugi zespół z powiatu pińczowskiego, MGTS Działoszyce.
Drużyna ta w poprzedni weekend grała na własnym boisku z Deko Włoszczowa i po emocjonującym pojedynku, zwyciężyła 3:2. Gole dla MGTS strzelili: Wiktor Janik, Brajan Olesiński i Patryk Szaleniec. Dla Deko bramki zdobyli Marcin Pieroń i Kamil Miernik. Co ciekawe, ostatni gol dla ekipy z Działoszyc, strzelony przez Patryka Szaleńca, padł w doliczonym czasie gry do drugiej połowy spotkania. Skład MGTS: Śliwa, Szaleniec, Olesiński, Marzęcki, Leżuch, Marzec, Janik, Garnek, Nowak, Waligóra, Szczukiewicz (62. Bochniak).
Spróbują się zrewanżować
W pierwszym meczu z Nidą MGTS doznał porażki 1:3. Jedynego gola dla ekipy z Działoszyc strzelił wówczas Wiktor Biały, a dla ekipy z Sobkowa trafiali: Jakub Przygodzki dwukrotnie i raz Patryk Kasiński.
W tabeli ligowej MGTS Działoszyce znajduje się na miejscu szóstym, a w dziesięciu meczach zgromadził dziesięć punktów. Do kolejnej drużyny, Deko Włoszczowa, traci tylko trzy punkty, a dodatkowo ma od niej o jeden mecz rozegrany mniej. Jeśli więc wygra, a Deko swój mecz przegra (mierzy się z liderem tabeli, Nidzicą Dobiesławice), to może ten zespół wyprzedzić. Jeśli jednak przegra, to może spaść na miejsce siódme.
Mecz Nida - MGTS odbędzie się w niedzielę, początek o godzinie 11.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?