Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pod Laskiem w Mnichowie - pięknie i bezpiecznie. Odkrywamy sekrety zwycięzcy konkursu

Redakcja
Piękno gospodarstwa Pod Laskiem państwa Ciesielskich stanowi duży ogród, który służy wypoczynkowi oraz rekreacji gości.
Piękno gospodarstwa Pod Laskiem państwa Ciesielskich stanowi duży ogród, który służy wypoczynkowi oraz rekreacji gości. Krzysztof Krogulec
„Pod Laskiem” Elżbiety i Andrzeja Ciesielskich zwyciężyło w konkursie Piękne i Bezpieczne Gospodarstwo Agroturystyczne 2017 w Świętokrzyskiem.

OGLĄDAJ. PROGRAM STREFA AGRO. Niedaleko siódemki stworzyli agroturystyczny raj 

 

Zalewajka ze skwarkami, porzeczki z krzaczka, leżakowanie w lesie, ping – pong, siatkówka w basenie, wieczorem grill przy kieliszku śliwowicy… Całym tym przedsięwzięciem zawiadują dwie pełne energii i humoru osoby, które każdego gościa witają jak członka rodziny. 

 

ZOBACZ ZDJĘCIA GOSPODARSTWA POD LASKIEM W MNICHOWIE 

Piękno z każdego kąta 
Państwo Elżbieta i Andrzej Ciesielscy od siedmiu lat w Mnichowie w powiecie jędrzejowskim prowadzą agroturystykę „Pod Laskiem”. W niedzielę, 25 czerwca odebrali nagrody za pierwsze miejsce w konkursie „Piękne  i Bezpieczne Gospodarstwo Agroturystyczne 2017”. Mając w pamięci, iż jury konkursu wizytowało gospodarstwo i zanim podjęło decyzję,  zajrzało w każdy kąt, byliśmy przekonani co do walorów wyglądu i bezpieczeństwa. Ale jadąc na materiał, trapiła nas ciekawość, co można wyczarować tak blisko gwarnej trasy numer siedem Kielce - Jędrzejów?  
I sam widok nas oczarował! Dom z czerwonego kamienia i cegły skąpany w zieleni. Aleja róż, barwne klomby, rabaty lilii, pnącza, uformowane bukszpany… oczko wodne z mostkiem i fontanną przeniosły nas w bajkowy świat. Pośród zieleni przygotowane miejsca do wypoczynku – taras, altanki, leżaki, stoliki. 

Jak w rodzinie
Już wysiadając z auta, poczuliśmy się jakbyśmy tu wracali. Przyjazne głosy wyjawiły pierwszy z licznych sekretów tworzących to miejsce – atmosfera. 
- Kawa? Teraz, później… Jak Wam pasuje?- pyta Elżbieta Ciesielska. To pytanie pada dość często, jest dla gospodyni bardzo naturalnym gestem. Tylko udowadnia z jaką troską podchodzi do gości. - Chcę, by wypoczywali w takich warunkach, w jakich odnajdują się najlepiej. Robią to, na co mają ochotę, a my jesteśmy po to, by im w tym pomóc.  Lubię, kiedy goście są zadowoleni,  kiedy z satysfakcją udanego wypoczynku wyjeżdżają i z radością wracają - wyjaśnia pani Ela. Mają do wyboru pokoje z łazienką w domu, bądź też osobne - z aneksami kuchennymi. - Jeśli chcą, gotuję, jeśli wolą sami sobie robić posiłki, nie ma sprawy, zapewniamy wyposażoną osobną kuchnię - dodaje.

Pod Laskiem w Mnichowie - pięknie i bezpiecznie. Odkrywamy sekrety zwycięzcy konkursu

Pan Andrzej ułożył róże w pachnącą i barwną alejkę.  (fot.Krzysztof Krogulec)

 

A jeśli już sobie życzą, to gospodyni także pyta, czy może szykować dania regionalne, lokalne. - I bardzo im smakują. Wszystko. Zalewajka ze skwarkami, pierogi ziemniaczane, kluski z truskawkami, hitem jest krem z cukinii. Dzieci uwielbiają domowe dżemy i powidła - wylicza. Zadowoleni goście  czują się jak w rodzinie, nie krępują się i robią to, na co mają ochotę. Obok domu posadzone są krzaczki porzeczek i agrestu, winorośle, nieco dalej warzywnik, truskawki, maliny - każdy kto przechodzi -korzysta. - Mieliśmy też grupę Sycylijczyków,  którzy... nam gotowali. Przyjechali z Włoch z zapasem makaronów i nie mogliśmy  nawet wejść do kuchni.  Trudno było  odmówić, więc zajadaliśmy tradycyjne dania z Italii - żartuje pan Andrzej.  

Grille  pod ręką 
Liczni goście, zwłaszcza  przyjezdni z dużych miast, uwielbiają grillować. To też na tarasie,  w altanach przygotowane są grille, a dodatkowo naszykowane jest miejsce na ognisko. - Grillowane posiłki  najbardziej lubią dzieci i mężczyźni. Jeden z grilli jest na gaz, więc nawet jak pogoda nie sprzyja, czeka na tarasie.  Dla dorosłych mamy przygotowane też coś mocniejszego. Wino, nalewki, śliwowica, wszystko domowej  roboty. Lubię częstować gości,  zachwalają efekt  naszej pracy - mówi Andrzej Ciesielski. Gospodarz wyrobem wina i nalewek zajmuje się od kilkudziesięciu lat, więc już doskonale opanował fach. 

 

Pod Laskiem w Mnichowie - pięknie i bezpiecznie. Odkrywamy sekrety zwycięzcy konkursu

Pani Ela z pucharem za pierwsze miejsce w tegorocznym  konkursie.  

„Razem” daje efekt         
 „Nas”, „nasza”, „razem” to następne słowa wyjawiające sekret miejsca. Na niemal każde pytanie „kto to robi?” pada odpowiedź „my, razem”. I ta współpraca, rewelacyjne zrozumienie, dają świetne efekty. Nie tylko smaczne nalewki, ale piękny ogród, ład i porządek, czystość w pokojach i w całym gospodarstwie. - Andrzej bardzo wiele rzeczy potrafi zrobić sam, jak położyć kostkę, wykonać zdobienia i osłony do altan, oczko wodne. Co najmniej dwie godziny dziennie poświęca na ogród, w tym zakresie jestem pomocą - chwali męża pani Elżbieta. I dzięki wzajemnemu wsparciu państwo Ciesielscy rozwijają swoje agro-gospodarstwo. 

 

Tu basen, dalej spływ  

Więc goście mają do dyspozycji też pokój rekreacyjny, gdzie pograją w ping - ponga, pooglądają telewizję, poćwiczą lub poczytają.  Są rowery gotowe na przejażdżki. - Latem rozkładamy basen na 35 tysięcy litrów wody, więc z powodzeniem służy do pływania i gry w siatkówkę. Dla małych dzieci przygotowujemy odpowiednio mniejszy  - opisuje pan Andrzej.  Goście, którzy szukają dodatkowych wrażeń,  mogą się wybrać na pobliskie spływy kajakowe, czy do stadniny koni.     

Oczywiście nie byłoby „Pod  Laskiem” gdyby nie las... - Posadziliśmy go lata temu. Jest ogrodzony, więc bezpiecznie można wypoczywać. Jest cicho, spokojnie. Dorośli korzystają z leżaków, a dzieci mają przestrzeń do szaleństw - dodaje pani Ela. 

By nikomu nic się nie stało
Państwo Ciesielscy dużą uwagę przykładają do bezpieczeństwa. Poręcze,  balustrady są wykonane z uwagą na potrzeby i możliwości zwłaszcza małych dzieci. Pies jest zamknięty w kojcu. - Studnie odpowiednio zakryte nawet nie są widoczne - wyjaśnia gospodarz. - Dbamy  by był to bezpieczny wypoczynek, by goście wyjeżdżali naładowani dobrą energią, usatysfakcjonowani. To nas motywuje do pracy. 
 

Raj blisko siódemki 
I my, po tak krótkiej wizycie, również odjechaliśmy zrelaksowani. A wjeżdżając na zatłoczoną i głośną „siódemkę” nie mogliśmy wyjść z podziwu, że ktoś  niedaleko stworzył tak cudne i ciche miejsce. Zapraszamy do gospodarstwa „Pod Laskiem” w Mnichowie w powiecie jędrzejowskim. Elżbieta i Andrzej Ciesielscy zatroszczą się o błogi wypoczynek gości. Wideorozmowa w niedzielę  na strefaagro.echodnia.eu 

 Pod  Laskiem
Gospodarstwo Agroturystyczne prowadzone przez Elżbietę i Andrzeja Ciesielskich w Mnichowie w powiecie jędrzejowskim od  2010 roku. D
Decyzją jury zwyciężyło w konkursie „Piękne  i Bezpieczne Gospodarstwo Agroturystyczne 2017” w regionie świętokrzyskim, który zorganizował Świętokrzyski Ośrodek Doradztwa Rolniczego przy współpracy z Okręgowym Inspektoratem Pracy i pod patronatem „Echa Dnia” oraz „Strefy Agro”.
Goście mają do dyspozycji 20 miejsc noclegowych, w tym pokoje z kuchnią, łazienką i osobnymi wejściami, taras, dwie altany,  pokój rekreacyjny, las, basen, grille, palenisko.     
Adres www: 
agropodlaskiem.pl
Facebook: Agroturystyka Pod Laskiem
telefon: 
604 831 777

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie