Pod psem załamał się lód na zalewie w Czarnej. Strażacy ruszyli z pomocą

Historia, która zakończyła się happy endem, rozegrała się w niedzielne południe. Strażacy z Końskich otrzymali sygnał o tym, że w wodzie w zalewie w miejscowości Czarna, znajduje się pies, który nie może wydostać się na powierzchnię. Ratownicy ruszyli z pomocą.

- Ktoś zauważył psa, pod którym załamał się lód. Zwierzę znajdowało się około 40 metrów od brzegu - relacjonował młodszy brygadier Mariusz Czapelski, oficer prasowy komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Końskich.

Na miejsce pojechali strażacy z jednostki w Końskich oraz miejscowa Ochotnicza Straż Pożarna z Czarnej. - Ratownicy ubrani w suche skafandry za pomocą sań lodowych dotarli do psa i wyciągnęli go na brzeg. Zwierzak został przekazany lekarzowi weterynarii, z którym gmina ma podpisaną umowę - dodawał Mariusz Czapelski.