Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pod Warszawą ścigali kierowcę z Kielc. Padły strzały

Michał Nosal
Michał Nosal
pixabay
Nawet strzały w powietrze nie powstrzymały 66-letniego kierowcy z Kielc, który w poniedziałkowe przedpołudnie nie zatrzymał się do policyjnej kontroli pod Warszawą. Ostatecznie mundurowi zablokowali mu drogę radiowozem. Jeden z policjantów został poszkodowany, na szczęście niegroźnie.

Policjant drogówki z komendy w Piasecznie w poniedziałek pilnował porządku na krajowej „siódemce” w Tarczynie. Przed godziną 11 zatrzymał się przy nim kierowca.

-Zgłaszał, że w kierunku Warszawy jedzie renault laguna, którego prowadzący stwarza na drodze niebezpieczne sytuacje. Gdy laguna nadjechała, policjant wezwał jej kierowcę do zatrzymania się, ale sygnały świetlne i dźwiękowe zostały zignorowane. Rozpoczął się pościg – relacjonował nadkomisarz Jarosław Sawicki oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie.

Jak odnotowali stróże prawa uciekający kierowca laguny swymi manewrami stwarzał zagrożenie dla innych użytkowników ruchu oraz ścigającego go policjanta.

- Funkcjonariusz zdecydował się oddać strzały ostrzegawcze w powietrze, ale i to nie powstrzymało kierowcy laguny – przekazywał Jarosław Sawicki.

Policjant poprosił o wsparcie. W akcję włączyli się mundurowi z Lesznowoli. W podwarszawskich Jankach (czyli około 20 kilometrów od miejsca, gdzie rozpoczął się pościg) policjanci zablokowali lagunie drogę.

- Policjant z Lesznowoli został poszkodowany, na szczęście wystarczyło, że udzielono mu pomocy na miejscu. Za kierownicą renault siedział 66-letni mieszkaniec Kielc. Mężczyzna odmówił dmuchnięcia w alkomat. Pobrano mu krew do przebadania na zawartość alkoholu i narkotyków – mówił popołudniem nadkomisarz Sawicki.

Przypomnijmy, za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli może grozić nawet pięć lat więzienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie