Pod znakiem Straussa - nowy, oryginalny lokal w budynku kieleckiej Filharmonii!

- Gdy przyszłam na otwarcie Filharmonii, to miejsce od razu mi się spodobało. Kiedy okazało się, że można w tym niesamowitym miejscu otworzyć lokal, od razu zabrałyśmy się do planowania i pisania oferty. Stanęłyśmy do przetargu i udało się -mówi Paulina Stachurska, współwłaścicielka lokalu i właścicielka Agencji Artystycznej Stars.

Lokal będzie nazywał się Strauss Bistro Cafe i będzie urządzony w wyrazistych barwach. - Cały wystój Międzynarodowego Centrum Kultur jest chłodny, dlatego chcemy stworzyć tu miejsce, które będzie z tym kontrastować. Kolorystyka będzie ciemna, w jednej części staną loże z aksamitnymi obiciami. Oczywiście nie zabraknie też nawiązania do samej nazwy. Z Wiednia sprowadzamy właśnie statuetkę Straussa. Marzy nam się, by było to miejsce spotkań nie tylko melomanów - mówi współwłaścicielka kawiarni, Karolina Wieczorek-Poniewierska.

Ale aromatyczna kawa to tylko część oferty lokalu. - Będzie tu można również smacznie zjeść. Stawiamy na kuchnię fusion. W menu znajdą się dania, których próbowałyśmy podczas zagranicznych wojaży i przypadły nam do gustu. To będzie taka esencja ciekawych smaków z całego świata, bez kuchni polskiej. Już teraz szukamy kucharza otwartego na taką kuchnię i kelnera. Menu będzie w trzech językach: polskim, angielskim i francuskim. Jeśli się uda, będziemy też organizować na przykład romantyczne kolacje albo zaręczyny na patio Filharmonii - dodają właścicielki Strauss Bistro Cafe.

Lokal ma też być miejscem dla całych rodzin. - Chcemy, by po koncertach familijnych całe rodziny mogły tu przyjść na obiad. Dzieci będą uczyły się nie tylko obcowania z muzyką, ale też obycia w takich miejscach, jak restauracja - dodaje Karolina Wieczorek-Poniewierska.