Podejrzany o włamanie w rękach policji
W niedzielny poranek z dyżurnym Komendy Powiatowej Policji w Staszowie skontaktował się 39-latek, mieszkający na co dzień w Krakowie. Powiadomił policjantów o tym, że na przełomie stycznia i lutego ktoś włamał się do niezamieszkanego domu pod Staszowem, należącego do jego matki.
- Złodziej dostał się do środka po wybiciu okna. Ukradł wszystko, co wydawało mu się przydatne, w tym na przykład podkaszarkę i piłę spalinową. Straty łącznie sięgały 1200 złotych – wyjaśnia młodszy aspirant Joanna Szczepaniak, rzecznik prasowy staszowskiej policji.
Jeszcze tego samego dnia kryminalni wytypowali i zatrzymali znanego im 47-letniego mieszkańca gminy Osiek, z którym niedawno mieli do czynienia, gdy wyjaśniali inną sprawę włamania do domu, podczas której skradziono pustą butlę gazową.
- Mężczyzna przyznał się do włamania. Tłumaczył, że skradzione rzeczy sprzedał nieznanej osobie – dodaje młodszy aspirant Joanna Szczepaniak.
Co na to prawo?
Kodeks karny
Art. 279. [Kradzież z włamaniem]
§ 1. Kto kradnie z włamaniem, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?