Z kieleckiej instytucji musiał odejść urzędnik, który o swojej szefowej, wyraźnie przez niego nie cenionej, rozpisywał się na internetowych forach.
Ma się rozumieć, że nie były to panegiryki, a krytyczne komentarze i informacje o biurowym życiu. Zamiast sądu, po żmudnym dochodzeniu, było zwolnienie.
Podaj mi swój numer IP, a powiem ci kim jesteś.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!