Dzielnicowi dwukrotnie próbowali skontaktować się z mężczyzną i dwukrotnie w mieszkaniu nikogo nie zastali. W czwartek do komendy przyszedł zaniepokojony sąsiad mężczyzny, który powiedział policji, że coś jest "nie tak", że od kilku dni nie słyszał w domu obok żadnych odgłosów.
Policjanci znów pojechali na miejsce, tym razem wezwali też strażaków. Mieszkanie zostało otwarte, przeszukano pokoje. W domu, jak się wydawało, nikogo nie było. Mundurowych zaniepokoiły zamknięte i zablokowane drzwi. Drzwi zablokowały od wewnątrz stare ciężkie sprzęty, części opon. Za drzwiami, znaleziono ciało 65 - letniego lokatora. Wezwany lekarz stwierdził, że mężczyzna nie żyje.
- Ustaliliśmy wstępnie, że nikt nie przyczynił się do jego śmierci - mówi Sylwia Świtek z Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?