Najpierw pracownicy socjalni uczestniczyli we mszy świętej odprawionej w ich intencji w kościele świętego Ducha. Potem spotkali się w ratuszu. Byli tam również przedstawiciele władz miejskich i instytucji współpracujących z Ośrodkiem Pomocy Społecznej.
Były podziękowania i dyplomy. Organizatorzy nie zapomnieli o emerytowanych pracownikach.
Najważniejsze dla pracownika socjalnego, przypomniała Halina Komenda, dyrektorka Ośrodka Pomocy Społecznej w Sandomierzu, powinno być dobro drugiego człowieka, gotowość do niesienia pomocy.
Ale nawet w świątecznym dniu nie ukrywano, że jest to niełatwy zawód. - To zawód szczególnie obarczony ryzykiem wypalenia zawodowego, narażony na presję środowiska, na krytykę za brak efektywności, w sumie nie dający satysfakcji adekwatnej do zaangażowania - mówi Halina Komenda. - Nadal jest on postrzegany w kategoriach misji, a powinien mieścić się kategoriach zawodów szczególnie znaczących, ponieważ związany jest z redukowaniem problemów społecznych.
O uznanie w tej pracy trudno. Tym większą radość - podkreśla Dorota Tarnawska, pracownica ośrodka - sprawia słowo "dziękuję" wypowiadane czasami przez korzystających z pomocy.
W sandomierskim Ośrodku Pomocy Społecznej zatrudnionych jest ośmiu pracowników socjalnych. Wspiera ich dwóch stażystów. Z pomocy ośrodka korzysta około 500 mieszkańców Sandomierza.
Obchodom towarzyszyła wystawa prac wykonanych przez podopiecznych Środowiskowego Domu Samopomocy i dzieci ze świetlic socjoterapeutycznych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?