- Podpalenia powtarzały się, zdecydowałem się więc zaczaić na podpalacza. Nie jestem bohaterem, ale kiedy coś mnie trapi, to od razu reaguję - opowiada mężczyzna.
Nocą pod koniec maja obserwował śmietnik z okna swego domu. Około godziny 2 zauważył, że ktoś wchodzi do altany a krótko później pojawiają się w niej płomienie.
- Tan pan wyszedł ze śmietnika, a ja ruszyłem za nim. Dogoniłem go w innym śmietniku i zatrzymałem. Potem przekazałem policjantom - wspomina 33-latek.
Podczas wtorkowej uroczystości w urzędzie miasta bohaterowi dziękowali szef kieleckiej policji Michał Domaradzki, zastępca komendanta straży pożarnej w Kielcach Zdzisław Kuźdub oraz prezydent miasta Wojciech Lubawski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?