Olimpia Pogoń Staszów – Hetman Włoszczowa 0:0
Olimpia: Dudek – Pitek, Dutka, M. Nowak, Fudalewski – Wąs (88. Ciesielski), Franus, K. Rzepa, Rozmysłowski – P. Rzepa, P. Nowak (73. Wojciechowski).
Hetman: Dyras – G. Małek, M. Wroński, Chuptyś, M. Małek – Walasek, Orzeł, Jarmuda, R. Wroński (85. Matuszewski) – Michałek, Piotrowski.
Sędziował: Sławomir Skalski.
W obu zespołach lepszą dyspozycją wykazali się defensorzy i bramkarze. Olimpia Pogoń rozegrała czwarty mecz bez porażki, zaś przyjezdni czwarty pojedynek bez zwycięstwa. Optyczną przewagę posiadał Hetman, ale nie przekładało się to na większą ilość sytuacji podbramkowych z jego strony.
- Mecz wyglądał bardzo podobnie jak nasz poprzedni ze Zdrojem Busko. My w ciągu czterech minut w drugiej połowie stworzyliśmy trzy idealne okazje. Mieli je: Patryk Nowak, Krystian Rzepa i Ernest Rozmysłowski, niestety zabrakło szczęścia i umiejętności. Szkoda, bo dwa punkty nam uciekły – podsumował Grzegorz Klepacz, trener staszowian.
W ekipie gości najbliżsi powodzenia byli: w pierwszej połowie Marcin Jarmuda (trafił w słupek) i po przerwie, w 74 minucie Łukasz Piotrowski (jego uderzenie obronił bramkarz gospodarzy). Ofensywa Hetmana była w sobotę osłabiona. Krzysztof Rajczykowski dopiero dochodzi do zdrowia po kontuzji, natomiast Łukasz Oduliński pauzował za kartki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?