Pogrzeb cenionego trenera Andrzeja Kozłowskiego. W mszy pożegnalnej oprócz rodziny uczestniczyli też trenerzy, byli piłkarze. Zobacz zdjęcia

Pożegnaliśmy Andrzeja Kozłowskiego. W kościele świętego Wojciecha w Kielcach odbyła się msza pogrzebowa
Andrzej Kozłowski był trenerem piłki nożnej, a prywatnie mężem nie żyjącej już Alicji Kozłowskiej, utytułowanej pływaczki, później trenerki pływania. Zmarł 9 lutego w jednym z kieleckim szpitali.

W środę w kościele świętego Wojciecha odprawiona została msza pogrzebowa, w której uczestniczyła rodzina, przyjaciele, koledzy z Błękitnych Kielce. Byli trenerzy, działacze, sędziowie, piłkarze - wychowankowie cenionego szkoleniowca.

Mszy świętej przewodniczył ksiądz Mirosław Kowalski, dyrektor Wydziału Liturgicznego Kurii Diecezjalnej w Kielcach. W homilii mówił o chorobie i cierpieniu, którego w ostatnim czasie doświadczył Andrzej Kozłowski, o Jego pięknym życiu w roli męża, taty, dziadka, o oddanej pracy w roli trenera.

- Jezus mówi dzisiaj do świętej pamięci Andrzeja: Jeszcze dzisiaj będziesz ze mną w raju. W ostatnim czasie nawiedził go chorobą, cierpieniem i wtedy wyostrzyło się widzenie Jezusa. Przyjął sakrament namaszczenia chorych. I Pan zawołał Go po imieniu do siebie. Składamy dziś Jego szczątki do ziemi, a Pan mówi: Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym - mówił w czasie homilii ksiądz Mirosław Kowalski.

- Bóg jest miłosierny, Bóg jest życzliwy. Dziękujemy za życie świętej pamięci Andrzeja i prosimy, żeby Pan przyjął Go do swojego domu. (...) Wzywamy dzisiaj Bożego miłosierdzia i prosimy o miejsce w niebie dla śp. Andrzeja, gdzie są już Jego rodzice i żona. Bądź Panie miłosierny dla świętej pamięci Andrzeja, bądź Jego wiecznym szczęściem - tymi słowami zakończył homilię ksiądz Mirosław Kowalski.

Wzruszające i pełne wdzięczności były też słowa pożegnania ze strony córki i wnuczki Andrzeja Kozłowskiego. -Mimo że nie ma Cię tu już fizycznie, to tęsknię i wiem, że razem z babcią będziecie mnie wspierać i dalej prowadzić przez życie. I do zobaczenia - napisała wnuczka.

Dalsze uroczystości pogrzebowe odbyły się w Łodzi - po mszy pochówek o godzinie 14 na Starym Cmentarzu przy ulicy Ogrodowej.

XXX
Andrzej Kozłowski urodził się 20 lutego 1941 roku w Łodzi. Absolwent Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu. W 1965 roku przyjechał do Kielc, gdzie rozpoczął pracę trenerską z piłkarzami KS Iskra Kielce. W 1968 roku zaczął pracę w Błękitnych Kielce. Był szefem wyszkolenia w tym klubie oraz trenerem piłkarzy, z którymi w 1978 roku wywalczył awans do drugiej ligi. W 1990 roku zakończył pracę w Błękitnych Kielce i zajął się szkoleniem młodzieży, między innymi w Okręgowym Związku Piłki Nożnej w Kielcach, w Klubie Sportowym Nowiny i KKP Korona. Jego wychowankami są między innymi Kamil Kuzera, były piłkarz między innymi Korony Kielce, Wisły Kraków, obecnie drugi trener Korony oraz Wojciech Wojcieszyński, wychowanek klubu z Nowin, później piłkarz Wisły Kraków, Okocimskiego Brzesko, Garbarni Kraków.

Zasłużony działacz kultury fizycznej, odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski i złotą odznaką Polskiego Związku Piłki Nożnej. Zmarł 9 lutego w jednym z kieleckich szpitali, dokładnie osiem lat po śmierci swojego przyjaciela z Błękitnych Kielce, Wita Bryły.