Pojedynek snajperów w Małogoszczy. Naprzód gra w Muszynie

Są to pojedynki ósmej kolejki trzeciej ligi. Wierna po rozegraniu siedmiu kolejek jest dziesiąta z ośmioma punktami, Naprzód plasuje się na piętnastej, a więc przedostatniej pozycji, z czterema punktami.

TRZEBA ZAGRAĆ SKUTECZNIE

W niedzielę Wierna na własnym boisku zmierzy się z Juventą Starachowice. Mecz zapowiada się ciekawie między innymi z tego powodu, że w obu drużynach grają czołowi strzelcy poprzedniego sezonu trzeciej ligi. Dariusz Anduła z Juventy został królem strzelców z dorobkiem 21 bramek, a Piotr Kajda z Wiernej był czwarty w tej klasyfikacji z 17 golami. W obecnych rozgrywkach napastnicy ci również decydują o sile ofensywnej swoich drużyn.

- Cały czas z powodu kontuzji nie mogą grać Bień, Bętkowski i Dudek. Musimy sobie radzić bez nich. Wszyscy określają ten mecz jako pojedynek snajperów, ale wydaje mi się, że to będzie pojedynek dwóch zdeterminowanych drużyn, które będą chciały wygrać te derby. Darek Anduła i Piotrek Kajda to wiodący piłkarze w naszych drużynach, ale inni zawodnicy na nich pracują. Myślę, że będzie to ciekawy mecz. Liczę na to, że zagramy skutecznie i wygramy - mówi Mariusz Lniany, trener Wiernej.

NAPRZÓD MA PROBLEMY

Naprzód Jędrzejów w niedzielę zremisował bezbramkowo przed własną publicznością z Łysicą Akamit Bodzentyn. Podopieczni trener Mariusza Ludwinka mogli wygrać to spotkanie, ale nie wykorzystali kilku dogodnych okazji do zdobycia bramki. W sobotę o godzinie 15 Naprzód zmierzy się w meczu wyjazdowym z Popradem Muszyna. Przed tym spotkaniem ma jednak problemy kadrowe. Nie wiadomo, czy w Muszynie wystąpi w optymalnym składzie, ponieważ po niedzielnej konfrontacji z Łysicą na urazy narzekają Grzegorz Starościak, Cezary Osiński oraz Piotr Matan. Pod znakiem zapytania stoi też występ Tomasza Puchrowicza. -Powinniśmy mieć dwa razy więcej punktów, ale za dobrą grę punktów się nie przyznaje. Jedziemy o nie powalczyć do Muszyny - mówi Mariusz Ludwinek, trener Naprzodu Jędrzejów.