Zebrani goście mogli obejrzeć przegląd światowych trendów zamknięty w różnorodnej kolekcji MaxMara. Były oczywiście jesienne płaszcze w tonacjach pasteli, były ciepłe pikowane kurteczki z kapturami. Wzdychano przy kobiecych sukniach wieczorowych, ale również przy bluzach zapożyczonych z mody ulicznej, zdobionych kwiatowymi lub biżuteryjnymi aplikacjami. Podobne emocje wywoływały skórzane spódnice i połyskujące spodnie. Na wybiegu pojawiły się: szarości, czernie, ale także beż, musztarda, szmaragdowa zieleń, biel, błękit i pudrowy róż. Jak przystało na kolekcję chłodnego sezonu nie zabrakło futrzanych detali, pięknych kozaków i torebek uzupełniających propozycje na jesień i zimę 2014/2015.
Atrakcją wieczoru były zabytkowe lampy naftowe, które prezentował znany kielecki kolekcjoner Lucjan Gruszka, mający ich w swych zbiorach ponad 100. Można było poznać historie o unikalnych modelach, będący chlubą kolekcjonera.
Wieczór zakończyła degustacja potraw polecanych przez szefa kuchni Restauracji Willi Hueta Huberta Sarneckiego. Serwowano na przykład małże nowozelandzkie w maślano-winnym sosie, czy grillowane polędwiczki wieprzowe z sałatką z kaszy kus-kus, pomidorami i szpinakiem baby. Dania przygotowywane były na żywo. Miłośnicy sztuki kulinarnej mogli więc poznać tajniki gotowania.
Goście "Wieczoru Królewskiego" długo biesiadowali na patio hotelu Willa Hueta, wymieniając wrażenia i korzystając z wyjątkowo ciepłego jesiennego wieczoru.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?