Pokaz przedpremierowy filmu "Wariaci" znanego reżysera Jana Jakuba Kolskiego będzie w Pińczowie!

W sobotę, 18 listopada, na zaproszenie burmistrza Włodzimierza Baduraka do Pińczowa przyjedzie reżyser Jan Jakub Kolski, wraz z członkami ekipy filmowej. W Pińczowskim Samorządowym Centrum Kultury odbędzie się przedpremierowe wyświetlenie filmu "Wariaci". Przed seansem zaplanowano spotkanie z twórcami.

Nie jest to pierwsze spotkanie z Janem Jakubem Kolskim w Pińczowie. W czerwcu 2022 roku odbyło się podobne wydarzenie, połączone z projekcją filmu "Jasminum". Właśnie wtedy padła deklaracja, że najnowszy film reżysera, "Wariaci", po raz pierwszy zostanie wyświetlony właśnie u nas.

- To będzie wyjątkowe wydarzenie, za które mocno trzymaliśmy kciuki a dziś możemy potwierdzić... 18 listopada, w Pińczowskim Samorządowym Centrum Kultury, odbędzie się pokaz przedpremierowy. W miejscu, które odegrało ważną rolę w procesie powstawania filmu, reżyser Jan Jakub Kolski spotka się z widzami. Pińczowska publiczność będzie jedną z pierwszych, która zobaczy film. Więcej informacji niebawem. Tymczasem cieszymy się na premierę i kolejnych 5 minut Pińczowa na filmowej mapie Polski - podało w środę wieczorem Pińczowskie Samorządowe Centrum Kultury.

W kuluarach dużo mówi się o tym, że Jan Jakub Kolski bardzo ucieszył się na wieść o zaproszeniu władz Pińczowa. Darzy miasto i jego mieszkańców wielkim sentymentem. Jest zachwycony naszymi okolicami. Powiedział to zresztą podczas internetowego wywiadu z Iwoną Senderowską, dyrektor Pińczowskiego Samorządowego Centrum Kultury, który miał miejsce w 2022 roku.

- Jechałem tu przywiedziony obrazem miasteczka, widzianego o zachodzie słońca z góry świętej Anny. Po ten widok tu przyjechałem. Dlaczego? Mało jest takich miejscowości, gdzie można się tak ulokować z kamerą na wzniesieniu, by mieć u stóp całe miasto. Drugim atutem z punktu widzenia kręcenia naszego filmu był, jakkolwiek dziwnie to zabrzmi, zakład karny. Moi bohaterowie bowiem zaczynają swoją wspinaczkę do człowieczeństwa od więzienia - mówił Jan Jakub Kolski.

Przyznał, że do Pińczowa przyjechał jeszcze przed kręceniem filmu, samemu.

- To był prywatny rekonesans. Taki mam obyczaj. Zanim gdzieś zacznę pracować, muszę powąchać powietrzę danego miejsca. Czy pasuje do moich wyobrażeń, emocji. Broń boże kalkulacji - to nie jest dobre dla przyszłego filmu - mówił Jan Jakub Kolski.

Co zaskoczyło go w Pińczowie?

- Jednego nie wziąłem pod uwagę. Tej szczególnej energii ludzkiej, którą tutaj państwo macie. Nie zapowiedziawszy się wcześniej, poszedłem prosto z auta do waszego urzędu. Doświadczyłem takiego przyjęcia takiej życzliwości, o jakich mogłem tylko marzyć. Ze strony pana burmistrza Włodzimierza Baduraka oraz pani Moniki Młyńczak, która natychmiast porzuciła pracę, wsadziła mnie do swojego auta terenowego i obwiozła po okolicy. Zadzierzgnęły się szczególne więzy. To najbardziej wartościowe. Nawet jeśli doświadczy się jakiegoś niedostatku w jakiejś dziedzinie, to właśnie te ciepłe relacje mogą wszystko skompensować. Jeździłem trochę po Polsce i świecie. Rzadko się zdarza takie przyjęcie - powiedział Jan Jakub Kolski.

Film "Wariaci" był kręcony, prócz Pińczowa, także w okolicach Koperni, Krzyżanowic. Oglądając dzieło, będziemy mogli docenić piękno okolic stolicy powiatu pińczowskiego. Kręcenie scen trwało u nas latem 2022 roku. Jedną z pierwszoplanowych ról gra w filmie Eryk Lubos. To znany aktor, laureat Nagrody imienia Zbyszka Cybulskiego w roku 2009 za rolę w filmie "Moja krew" oraz nagrody dla najlepszego aktora Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Karlowych Warach w 2012. Fani kojarzą go między innymi ze świetnej roli w serialu "Ślepnąc od świateł", gdzie zagrał skorumpowanego policjanta Marka Żakowskiego.

O czym będzie film? - Najnowszy obraz jednego z najbardziej uznanych polskich reżyserów to historia Eryka i Karolki - pary złodziejaszków. Poznajemy ich w dniu, w którym wychodzą z więzienia. Pomimo dziwnej relacji starają się odnaleźć w nowej rzeczywistości, co z czasem doprowadza do zazdrości, ucieczki w naturę, kolejnych napadów. Wszystko to z miłości. Tylko, że ani on, ani ona nie potrafią szczerze mówić o łączącym ich uczuciu. „Wariaci” to klasyczne kino drogi z tłem kryminalnym - tak o filmie pisze Łódzki Fundusz Filmowy, który przyznał na niego dofinansowanie.

Jan Jakub Kolski to pochodzący z Wrocławia 67-letni reżyser. W 2006 roku za film "Pornografia" otrzymał Złotego Lwa, nagrodę przyznaną za udział w konkursie głównym Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji. Nagrodzony też dwiema statuetkami "Orła" przyznawanymi przez Polską Akademię Filmową za filmy "Historia kina w Popielawach" (1999, za najlepszy film) oraz Jasminum (2006, nagroda publiczności).