Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja dziękuje 41-latce. Zabrała kluczyki pijanemu

(MINOS)
Podczas środowego spotkania komendant miejski kieleckiej policji Artur Bielecki i wójt gminy Morawica Marian Buras wręczyli kobiecie kwiaty, gratulowali też obywatelskiej postawy
Podczas środowego spotkania komendant miejski kieleckiej policji Artur Bielecki i wójt gminy Morawica Marian Buras wręczyli kobiecie kwiaty, gratulowali też obywatelskiej postawy
41-letnia mieszkanka gminy Morawica, która powstrzymała od dalszej jazdy mężczyznę podejrzewanego o kierowanie po alkoholu, odebrała wczoraj kwiaty i podziękowania od wójta gminy i komendanta kieleckiej policji.
Policja dziękuje 41-latce. Zabrała kluczyki pijanemu

Chodzi o zdarzenie, jakie rozegrało się w podkieleckiej Morawicy w długi majowy weekend. Około godziny 11 w niedzielę, 41-letnia kobieta siedziała w fiacie zaparkowanym przy drodze.

- W pewnym momencie przejeżdżający obok ford zahaczył o lusterko jej auta. Tor dalszej jazdy forda, niepewność z jaką kierowca go prowadził wskazywały, że prowadzący może być nietrzeźwy - opowiada Marzena Tkacz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

Auto poruszało się powoli, więc 41-latka wysiadła ze swego wozu i ruszyła za fordem. Dogoniła go, otwarła drzwi i zażądała, by kierowca oddał jej kluczyki.

- Mężczyzna wyjął kluczyki ze stacyjki, ale chciał je schować. Kobieta zdołała mu je odebrać i zaalarmowała policjantów. Mężczyzna próbował uciekać pieszo, ale został zatrzymany przez patrol funkcjonariuszy ruchu drogowego - relacjonuje Marzena Tkacz.

34-letni kierowca forda odmówił dmuchnięcia w alkomat, pobrano mu więc krew do przebadania na zawartość alkoholu. Wynik tego badania nie jest na razie znany. Wczoraj w Urzędzie Gminy w Morawicy wójt Marian Buras i komendant miejski kieleckiej policji młodszy inspektor Artur Bielecki gratulowali kobiecie postawy, a do podziękowań dołączyli kwiaty i upominki.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC

Policja dziękuje 41-latce. Zabrała kluczyki pijanemu

- 41-latka życzy sobie pozostać anonimowa. Jak mówiła, w chwili zajścia działała pod wpływem emocji. Dopiero potem przyszedł strach, że mogło stać się coś złego - relacjonuje środowe spotkanie Marzena Tkacz ze świętokrzyskiej policji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie