Chodzi o zdarzenie, jakie rozegrało się w podkieleckiej Morawicy w długi majowy weekend. Około godziny 11 w niedzielę, 41-letnia kobieta siedziała w fiacie zaparkowanym przy drodze.
- W pewnym momencie przejeżdżający obok ford zahaczył o lusterko jej auta. Tor dalszej jazdy forda, niepewność z jaką kierowca go prowadził wskazywały, że prowadzący może być nietrzeźwy - opowiada Marzena Tkacz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Auto poruszało się powoli, więc 41-latka wysiadła ze swego wozu i ruszyła za fordem. Dogoniła go, otwarła drzwi i zażądała, by kierowca oddał jej kluczyki.
- Mężczyzna wyjął kluczyki ze stacyjki, ale chciał je schować. Kobieta zdołała mu je odebrać i zaalarmowała policjantów. Mężczyzna próbował uciekać pieszo, ale został zatrzymany przez patrol funkcjonariuszy ruchu drogowego - relacjonuje Marzena Tkacz.
34-letni kierowca forda odmówił dmuchnięcia w alkomat, pobrano mu więc krew do przebadania na zawartość alkoholu. Wynik tego badania nie jest na razie znany. Wczoraj w Urzędzie Gminy w Morawicy wójt Marian Buras i komendant miejski kieleckiej policji młodszy inspektor Artur Bielecki gratulowali kobiecie postawy, a do podziękowań dołączyli kwiaty i upominki.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC
- 41-latka życzy sobie pozostać anonimowa. Jak mówiła, w chwili zajścia działała pod wpływem emocji. Dopiero potem przyszedł strach, że mogło stać się coś złego - relacjonuje środowe spotkanie Marzena Tkacz ze świętokrzyskiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?