[galeria_glowna]
Konkurent amfetaminy
Meferdon to syntetyczny narkotyk, pochodna efedryny i amfetaminy ciesząca się coraz większą popularnością wśród dilerów i ich klientów. Początkowo występował w naszym kraju jako dopalacz różnych substancji. Pod koniec sierpnia funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego zlikwidowali w naszym województwie laboratorium produkujące ten narkotyk. Informowali wtedy, że na ulicy gram substancji kosztuje średnio sto złotych.
Jak opowiada Kamil Tokarski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, wszystko zaczęło się od zatrzymania do kontroli renaulta laguny, którego kierowca, popełnił wykroczenie. Policjanci z drogówki zatrzymali wóz we wtorek przed godziną 14.30 na ulicy Ściegiennego w Kielcach.
- Samochodem podróżowali 26-letni kierowca i o rok starszy pasażer. Obaj byli wcześniej notowani w naszych kartotekach, między innymi za kradzieże i włamania. Ponieważ zachowywali się nerwowo, policjanci przeszukali samochód - opowiada Kamil Tokarski.
Pod fotelem pasażera policjanci znaleźli foliowe zawiniątko z suszem. Test wykazał, że to marihuana. Susz był także w szklanej lufce, którą policjanci znaleźli w bagażniku auta. Na miejsce wezwani zostali funkcjonariusze z wydziału kieleckiej policji zajmującego się zwalczaniem przestępczości narkotykowej. Podczas przeszukania okazało się, że 27-letni pasażer laguny ma w majtkach ukryte cztery plastikowe pojemniczki oraz dwie torebki. W obu był biały proszek. Ten pierwszy został wstępnie zidentyfikowany jako mefedron, drugi jako amfetamina.
- Policjanci skontrolowali mieszkania obu mężczyzn. U 27-latka znaleźli jeszcze ponad 60 gramów suszu i 80 kapsułek zawierających najprawdopodobniej mefedron, a także około 600 gramów proszku zidentyfikowanego jako amfetamina. Były tam również młynek do suszu i elektroniczna waga - opowiada Kamil Tokarski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?