Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjant - bohater z Kielc nagrodzony. Uratował życie dziecka przez telefon

minos
Aspirant Grzegorz Wójcik, policjant z Kielc, który przez telefon radził rodzicom, jak reanimować niespełna dwuletniego chłopca, został we wtorek nagrodzony.

Przypomnijmy, chodzi o sytuację z ostatniej środy. Wtedy to przed godziną 12 do kieleckiej komendy dodzwonił się mężczyzna z gminy Strawczyn szukający pomocy dla swojego niespełna dwuletniego synka. Mówił, że dziecko po wypiciu syropu zaczęło sinieć i przestało oddychać. Telefon odebrał pomocnik dyżurnego aspirant Grzegorz Wójcik. Funkcjonariusz pracujący w policji 23 rok, zachowując spokój zaczął instruować ojca dziecka. Po niespełna dwóch minutach chłopczyk zaczął na nowo oddychać.

Posłuchaj dramatycznego nagrania tej akcji:

Policjant uratował życie małego dziecka. Przez telefon - czytaj więcej

We wtorek w sali konferencyjnej komendy przy ulicy Seminaryjskiej w Kielcach bohaterskiego policjanta nagrodzili komendant wojewódzki inspektor Dariusz Augustyniak i wojewoda świętokrzyski Agata Wojtyszek.

- Wydawałoby się, że praca dyżurnego nie daje możliwości, by uratować ludzkie życie. Pan dowiódł, że jeśli bardzo dobrze wykonuje się swoją służbę, to jest to możliwe. Serdecznie panu gratuluję a oprócz listu z gratulacjami wręczam kopertę, żeby dla całej rodziny był zysk z pana dobrej roboty - mówił szef świętokrzyskiej policji.

- Dzięki odwadze i rozsądkowi potrafił pan zapanować nad emocjami i dzięki pana wskazówkom ojciec był w stanie uratować dziecko. Chylę czoła dla wartości, jakimi kieruje się pan w życiu. Dzięki takim ludziom nasze społeczeństwo staje się silniejsze - dodawała wojewoda. Zapowiadała także, że podziękowania dla mundurowego szykuje minister spraw wewnętrznych i administracji.

- To nie ja byłem bohaterem. To dwuletni Mateuszek. On walczył o życie i stoczył walkę sam ze sobą. Jego tata słuchał, wykonywał polecenia, wszystko zadziałało super. Koleżanka słuchająca mojej rozmowy, gdy tylko poznała adres nie zadając pytań skierowała na miejsce karetkę. To był zbieg wielu szczęśliwych sytuacji. Zestresowałem się dopiero po fakcie - przyznawał nagrodzony funkcjonariusz. Pytany o to, czy zawsze w życiu udaje mu się zachować tak spokój jak wtedy, gdy ratował małego Mateusza mówił: - Większość służby pracowałem w wydziałach operacyjnych. Tam były bardziej stresujące sytuacje.

Uczestnikiem uroczystości był także podinspektor Tomasz Zawadzki, komendant miejski kieleckiej policji. O swym podwładnym mówił: - To bardzo skromny człowiek, który w swym zachowaniu nie widzi nic bohaterskiego. Ja uważam, że jest godny uznania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie