ZOBACZ TEŻ:
Pijany kierowca wjechał do Kanału Elbląskiego. Miał 3 promile alkoholu
(dostawca TVN24/x-news)
Było krótko po godzinie 11, gdy funkcjonariusz z komisariatu w Działoszycach jadąc prywatnym autem przez miejscowość Świerczyna zwrócił uwagę na jadącego przed nim osobowego renaulta.
- Kierowca osobówki nie potrafił utrzymać prawidłowego toru jazdy. Samochód co jakiś czas zjeżdżał na lewy pas. Tak też było na jednym z ostrych łuków drogi znajdującym się tuż za miejscowością. Gdyby w tym czasie z przeciwka nadjechał inny pojazd, kolizja byłaby nieunikniona - opowiada aspirant Damian Stefaniec, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pińczowie
Policjant wezwał radiowóz a kiedy renault skręcił przed sklep w Lipówce, funkcjonariusz zajechał kierowcy drogę a potem podszedł do jego auta i wyciągnął kluczyki ze stacyjki.
- Badanie wykazało, że 38-latek prowadzący renaulta miał prawie 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Z racji upojenia był bardzo małomówny. Zdołał jedynie odpowiedzieć, że wracał z pracy do domu. W radiowozie uciął sobie drzemkę - opisuje Damian Stefaniec z pińczowskiej policji i dodaje, że nie wiadomo jak mogła skończyć się podróż nietrzeźwego, gdyby nie interwencja policjanta. 38-latkowi mogą teraz grozić nawet dwa lata więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?