Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policyjny pościg w gminie Bliżyn. Pijany mężczyzna zatrzymany w psiej budzie. Mamy zdjęcia

Michał Nosal
Michał Nosal
Wideo
od 16 lat
Kierowca ścigany przez skarżyskich policjantów porzucił auto i zbiegł w las. Kilka godzin później został zatrzymany. Krył się w psiej budzie, ale to mu nie pomogło. Teraz może trafić za kraty nawet na pięć lat.

Kierowca audi zignorował policyjne wezwanie do kontroli

We wtorek tuż przed południem policjanci skarżyskiej drogówki jadący nieoznakowanym radiowozem przez miejscowość Nowy Odrowążek w gminie Bliżyn, wezwali do kontroli kierowcę opla wiozącego dwójkę pasażerów.

- Prowadzący wyraźnie nie chciał spotkać się ze stróżami prawa. Zignorował sygnały świetlne i dźwiękowe i zaczął uciekać. Ścigany jechał główną trasą, ale też bocznymi drogami. Ostatecznie po przejechaniu kilku kilometrów porzucił samochód i wbiegł do lasu – relacjonował podkomisarz Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej.

Policjanci szybko ustalili, kto mógł siedzieć za kierownicą. Dowiedzieli się, że w lesie zniknął 31-latek z powiatu koneckiego mający sądowy zakaz kierowania, a do tego poszukiwany, bo nie stawił się w wyznaczonym terminie, by odbyć pół roku kary za niepłacenie alimentów.

Poszukiwania zakrojone na szeroką skalę

Na miejsce zjechali policjanci ze Skarżyska oraz funkcjonariusze Oddziału Prewencji Policji z Kielc. Zaczęło się przeczesywanie terenu w poszukiwaniu uciekiniera.

- Krótko po godzinie 15 mężczyzna został odnaleziony. Nasi policjanci wsparci przez kolegów z Kielc znaleźli go kilka kilometrów od miejsca, w którym porzucił samochód. Zatrzymali 31-latka na cudzej posesji w gminie Stąporków. Korzystając z nieobecności psa, mężczyzna ukrył się w sporej budzie, ale fortel nie pomógł

– opowiadał Jarosław Gwóźdź.

W chwili zatrzymania 31-latek miał 1,8 promila alkoholu w organizmie. Pobrano mu krew do szczegółowych badań, które dadzą odpowiedź na pytanie, w jakim stanie był kilka godzin wcześniej.

- Mężczyźnie przyjdzie odpowiedzieć za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli, złamanie sądowego zakazu kierowania, najprawdopodobniej także za jazdę po pijanemu. Może mu grozić nawet pięć lat więzienia – podsumowywał Jarosław Gwoźdź.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie