Kierowcę forda, który nie zatrzymał się na wezwanie do kontroli, ścigali w środowy wieczór policjanci w podkazimierskiej miejscowości. Podejrzewanego zatrzymali, gdy skręcił na podwórko.
- 35-latek, od którego czuć było alkohol, odmówił poddania się badaniu trzeźwości, dlatego pobrano mu krew - opowiada Monika Cichy, oficer prasowy kazimierskiej policji i dodaje, że ford którym uciekał mężczyzna, nie miał aktualnych badań technicznych.