Lech Makowiecki czytał wiersze i śpiewał.
(fot. Monika Nosowicz-Kaczorowska)
Konwencja wyborcza Prawa i Sprawiedliwości odbyła się w niedzielę wieczorem w Starachowickim Centrum Kultury. Kandydata na prezydenta miasta Andrzeja Prusia przedstawił senator Krzysztof Słoń. Na sali obecni byli inni świętokrzyscy parlamentarzyści.
Andrzej Pruś w dość długim, pełnym emocji przemówieniu podkreślał, jak ważne jest, żeby starachowiczanie poszli do wyborów i zagłosowali na kandydatów Prawa i Sprawiedliwości. Chwalił kandydatów listy.
- To ludzie odważni. Dziś nie jest łatwo być kandydatem Prawa i Sprawiedliwości, bo szykany wobec nich już się zaczęły. Chcemy wygrać te wybory, bo chcemy służyć ludziom. Trzeba ratować Polskę - mówił. - Bardzo cenię pisarza Marka Twaina, który powiedział kiedyś, że politycy są jak pieluchy - trzeba je często wymieniać. Ta starachowicka pielucha, która chwali się dwudziestoletnim doświadczeniem już się dawno zasmrodziła. Trzeba ją wymienić - powiedział rzucając aluzję do prezydenta Sylwestra Kwietnia.
Spotkanie rozpoczęło się i zakończyło symbolicznie. Na początku zebrani wysłuchali pieśni Lecha Makowieckiego "Modlitwa", na zakończenie przed słuchaczami z recitalem wystąpił sam Lech Makowiecki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?