Polityczna wojna w Kielcach. Lubawski odpowiada Suchańskiemu (WIDEO)

Prezydent Kielc, Wojciech Lubawski odniósł się do zarzutów Kamila Suchańskiego, które padły na dzisiejszej konferencji prasowej i podtrzymuje swoje stanowisko z ubiegłego tygodnia. I zarzuca Suchańskiemu kłamstwo. – Mamy wezwanie z policji na przesłuchanie z oskarżenia pana Suchańskiego i jego wspólnika. Mnie nie interesuje w jaki sposób ono dotarło do prokuratury. To pan Suchański kłamie i to, co zrobił jest obrzydliwe. Był u mnie i siedział na tej kanapie. Taki człowiek nie może reprezentować interesów miasta w Radzie Nadzorczej Korony. Jest to moja subiektywna ocena, mam do niej prawo, bo ja decyduję o składzie Rady Nadzorczej.

Dodał, że Suchański rozmawiał z Arturem Hajdorowiczem. – To od niego usłyszał, że dla tego terenu możemy przygotować miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego i ustalić w nim rodzaj zabudowy, który będzie kompromisem między oczekiwaniami inwestora i miasta – dodał prezydent. – Suchański jednak się nie zgodził, przygotowanie planu zajmuje 1,5 – 2 lata, a on nie chciał tak długo czekać.

Prezydent podkreślił, że przedmiotem sporu są... wielkie pieniądze. - Tu nie chodzi o politykę, ale o wielkie pieniądze, o miliony złotych- wyjaśnia.

Przedmiotem sporu jest inwestycja, którą Suchański planuje na terenie przy ulicy Działkowej. Inwestor chciałby wybudować osiedle z blokami, a miejscy urzędnicy odmawiają warunków zabudowy argumentując, że wokół znajdują się domy jednorodzinne i tam powinna powstać podobna zabudowa. Suchański poskarżył się na działania magistratu do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które trzy razy uznało, że to inwestor ma rację. Jednak ostatnią swoją decyzje Kolegium uznało za błędną i uchyliło ją. To jedną ze skarg inwestorów SKO uznało jako zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa i przekazało ją do prokuratury.